Oczekiwanie w Oławie, sprzątanie w Kłodzku. "Raport powodziowy"

Oława oczekuje na falę kulminacyjną. Kluczowa dla losów miasta jest stabilność wałów przeciwpowodziowych. Sytuacja stabilizuje się w Nysie. Woda opadła w Kłodzku odsłaniając powodziowe zniszczenia. Mieszkańcy już zabrali się za sprzątanie. W "Raporcie powodziowym" Polskiego Radia na bieżąco informujemy o sytuacji w południowej części kraju.

2024-09-17, 19:00

Oczekiwanie w Oławie, sprzątanie w Kłodzku. "Raport powodziowy"
Wysoki poziom wody w Odrze w Oławie. Foto: PAP/Maciej Kulczyński

"Raport powodziowy" to wspólna audycja emitowana na antenach Jedynki, Trójki i Polskiego Radia. Sytuację powodziową na południu kraju relacjonujemy także minuta po minucie na stronach polskieradio24.pl oraz polskieradio.pl. 

Część miejsc, w których woda stopniowo opada, liczy straty. Inne oczekują na falę kulminacyjną. Beata Makowska z Radia Wrocław była w Oławie i, jak opowiadała w "Raporcie powodziowym", w mieście panują "stres i mobilizacja".

Z terenów niezagrożonych żywiołem przybywają ludzie, by pomóc. Mieszkańcy Oławy mówili Beacie Makowskiej, że nie spodziewali się, iż woda tak się podniesie. Dziwili się też tym, którzy na czas nie zdecydowali się na ewakuację.

Posłuchaj

Beata Makowska (Radio Wrocław) o sytuacji w Oławie (Raport powodziowy) 6:45
+
Dodaj do playlisty

Na temat sytuacji w Oławie mówił też kpt. Michał Wójtowicz z oławskiej straży pożarnej. - Według najnowszych prognoz fala kulminacyjna ma dotrzeć do Oławy o godzinie piątej nad ranem. Ma ona wynosić około siedmiu i pół metrów. Dlatego najbliższe godziny i noc będą dla nas trudne - podkreślił.

REKLAMA

Co obecnie najbardziej zagraża miastu? Stabilność wałów przeciwpowodziowych - stwierdził funkcjonariusz PSP. Są one ciągle monitorowane. Doświadczenie z ostatnich lat, opowiadał, pokazuje, że zapowiadana wysokość fali nie zagraża przedostaniem się wody górą, przez koronę wałów. 

Posłuchaj

Oława szykuje się na falę. Kpt. Michał Wójtowicz ze straży pożarnej gościem "Raportu powodziowego" 4:30
+
Dodaj do playlisty

Wszyscy patrzą na Racibórz

W Raciborzu przebywa Maciej Jastrzębski. Jak zaznaczył, mieszkańcy miast i wsi w rejonie Odry szczególnie zwracają uwagę na to miejsce. - W tym miejscu znajduje się Zbiornik Racibórz Zdolny, który gromadzi wody fali powodziowej - mówił. 

Czytaj także:

Z rozmów naszego wysłannika wynika, że mieszkańcy są zaniepokojeni tym, co mogłoby się stać, gdyby zbiornik nie wytrzymał naporu wody. - Komunikat dla wszystkich, którzy się denerwują. Na razie Racibórz Dolny wypełniony jest w około 80 procentach. Na wodowskazach przed zbiornikiem widać, że poziom fali powodziowej na Odrze obniża się. Najbardziej zagrożona miejscowość w tym rejonie, Chałupki, powoli wraca do życia. To optymistyczna informacja w tym morzu nieszczęścia - relacjonował Maciej Jastrzębski.

REKLAMA

Posłuchaj

Relacja Macieja Jastrzębskiego z powiatu raciborskiego ("Raport powodziowy") 3:35
+
Dodaj do playlisty

Michał Fedusio: sytuacja w Nysie stabilizuje się

Minionej nocy mieszkańcy 45-tysięcznej Nysy wraz ze służbami uchronili ją przed zalaniem od strony Jeziora Nyskiego. - Na ulicach miasta cały czas wspomina się heroiczną, nocną walkę służb i mieszkańców z przeciekającymi wałami. Ich umacnianie i naprawę tamy na jeziorze - mówił Michał Fedusio, korespondent Polskiego Radia.

Czytaj także:

Według naszego wysłannika, sytuacja w Nysie z każdą godziną się stabilizuje. - Poziom wody w pobliskim Kanale Nyskim jest nadal wysoki. Ograniczono jej zrzut bezpośrednio do Nysy Kłodzkiej w mieście. Stąd poziom rzeki jest niższy niż wczoraj. Sytuację poprawia też słoneczna pogoda i dobre prognozy na kolejne godziny - opowiadał.

Posłuchaj

Michał Fedusio o sytuacji w Nysie ("Raport powodziowy") 3:29
+
Dodaj do playlisty

Z Kłodzka relacjonował Adam Górczewski. Jak mówił, gdy tylko woda opadła, pojawili się mieszkańcy i rozpoczęto sprzątanie.

REKLAMA

Zaznaczył, że usłyszał od kłodczan, że sobie poradzą. Pomocy potrzebują bardziej, ich zdaniem, mniejsze miejscowości.

Posłuchaj

Adam Górczewski o sytuacji w Kłodzku ("Raport powodziowy") 2:10
+
Dodaj do playlisty

Nie daj się oszukać!

Niestety, w tak koszmarnej sytuacji, jaką jest powódź, nie brak dezinformacji, fałszywych zbiórek i prób oszustwa. W materiale Kuby Witkowskiego jego rozmówcy rozprawiali się z teoriami spiskowymi dotyczącymi tego typu kataklizmów.

Posłuchaj

Dezinformacja wokół powodzi. Kuba Witkowski pytał ekspertów o fake newsy i oszustwa ("Raport powodzi") 3:21
+
Dodaj do playlisty

Podkreślano też, że służby, wbrew kolportowanym czasem przekazom, są gotowe do działania. Nie ma też mowy o zbyt później ewakuacji.

Uważajcie na oszustów

- Oszuści żerują na tragedii - ostrzegła w rozmowie z Kubą Witkowskim komisarz Magdalena Żubertowska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Jeden ze schematów działania przestępców to publikowanie linków do fałszywych stron z krzykliwymi nagłówkami dotyczącymi kataklizmu. Tak naprawdę strony te mają na celu wyłudzenie od nas wrażliwych danych.

REKLAMA

Czy fala powodziowa zagraża polskiemu wybrzeżu? Czy służby w województwie zachodniopomorskim szykują się na nagłe pogorszenie sytuacji? 

Wojewoda Adam Rudawski powiedział Aleksandrze Dobieszewskiej, że nie są przewidywane żadne niebezpieczne zjawiska czy zalania. Prognozy dla Pomorza Zachodniego mówią o lekko podwyższonym stanie wód w Trzebieży, Gryfinie i Szczecinie.

Michał Durka, dyrektor szczecińskich Wód Polskich, zapewnił gotowość do ewentualnego prowadzenia akcji, gdyby sytuacja jednak się pogorszyła.

Posłuchaj

Pomorze Zachodnie na razie nie jest zagrożone. Materiał Aleksandry Dobieszewskiej ("Raport powodziowy") 3:47
+
Dodaj do playlisty

Niepokój w Budapeszcie

W "Raporcie powodziowym" także rzut oka za granicę. Michał Strzałkowski mówił o stanie wody w Dunaju. W austriackim Wiedniu i słowackiej Bratysławie jest on już niższy. Rośnie jednak na Węgrzech. W sobotę fala maksymalna ma dotrzeć Budapesztu. Są obawy, że dojdzie do wylania. 

REKLAMA

Mieszkańcy stolicy Węgier są zaniepokojeni. Jeden z właścicieli restauracji w mieście wyraził nadzieję, że zabezpieczenia i dodatkowe uszczelnienia budynków okażą się jedynie działaniami na wszelki wypadek. 

Posłuchaj

Michał Strzałowski o sytuacji na Węgrzech i w Niemczech ("Raport powodziowy") 4:40
+
Dodaj do playlisty

Dziennikarz Polskiego Radia podkreślał, że zagrożenie powodziowe na Węgrzech nie powinno być takie jak w Polsce i w Czechach. - Tu mówimy o tym, że poziom Dunaju po prostu się podnosi, a podnosi się dużo wolniej - wskazał. Relacjonował też, że podnosi się poziom Łaby, co wzbudza obawy w Niemczech.

"Raport powodziowy" prowadzili Katarzyna Borowiecka (Trójka), Jacek Czarnecki (Jedynka) i Krzysztof Grzybowski (Polskie Radio 24).

ms/PR24, IAR

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej