Tusk z apelem do turystów. "Sprawdźcie, zanim odwołacie pobyt"

Premier Donald Tusk zaapelował do osób, które miały zarezerwowany pobyt na Dolnym Śląsku. Szef rządu poprosił o sprawdzenie sytuacji powodziowej przed podjęciem decyzji o odwołaniu wyjazdu. Na rezygnacjach traci turystyka, a warto pamiętać, że zniszczenia dotyczą poszczególnych punktów, a nie wielkich obszarów. 

2024-09-22, 10:06

Tusk z apelem do turystów. "Sprawdźcie, zanim odwołacie pobyt"
Premier Donald Tusk zaapelował do turystów o kontrolę sytuacji powodziowej przed odwołaniem rezerwacji pobytu na Dolnym Śląsku. Foto: Maciej Kulczyński/PAP/GERARD/REPORTER

Relacja na bieżąco z sytuacji powodziowej na południu kraju cały czas na antenach Polskiego Radia. Przekazujemy także informacje minuta po minucie na naszej stronie polskieradio24.pl.

Jak mówił Donald Tusk, pochopnie odwoływane rezerwacje w turystycznych miejscowościach Dolnego Śląska generują "dodatkowe i niepotrzebne" straty tamtejszych przedsiębiorców. 

- Mamy bardzo wielu drobnych i średnich przedsiębiorców, którzy prowadzą działalność w obszarze turystyki. Wielu ludzi z Polski, myśląc, że nie ma jak korzystać z tej oferty, którą wykupili, wycofuje swoje zamówienia. Dotyczy to ośrodków, hoteli - mówił premier. 

Jak dodał, większość miejsc, w których ludzie rezerwowali wypoczynki działa normalnie. Nie ma więc powodu, aby odwoływać pobyt. 

REKLAMA

- Bardzo bym prosił tych wszystkich, którzy wykupili i cieszyli się na spędzenie wolnego czasu tutaj głównie na Dolnym Śląsku, żeby upewniali się i słyszeli uczciwą odpowiedź, czy miejsce, do którego chcieli się udać, jest w stanie normalnym, czy tam są szkody, które uniemożliwiają wypoczynek. W większości wypadków to, co zostało wykupione normalnie funkcjonuje - apelował premier. 

Będą kampanie promocyjne

Szef polskiego rządu odniósł się również do wypowiedzi wiceministra sportu i turystyki Piotra Borysa, który zapowiedział akcje promocyjne, mające wspomóc sektor turystyczny. 

- Miejscowości takie jak Duszniki-Zdrój, Kudowa-Zdrój, Polanica-Zdrój, Karpacz nie zostały przez powódź zniszczone, a następuje bardzo duży odpływ turystów i potrzebne są działania solidarnościowe, po to, aby Polacy nie odwoływali pobytów w tych miejscach, które są bezpieczne - mówił wiceszef resortu sportu i turystyki. 

Zapowiedział również raport, który ma zapewnić dokładne informacje na temat miejsc, w których pobyt jest niemożliwy ze względu na zniszczenia. 

REKLAMA

- Jesteśmy po spotkaniach komitetu, który koordynuje ze wszystkimi samorządowcami informacje dotyczące głównie zniszczeń w obszarze hoteli, pensjonatów, agroturystyki i całej branży gastronomicznej. Ten raport będzie przygotowany niebawem - zapowiedział Piotr Borys. 

Czytaj także:

PAP/egz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej