LM piłkarzy ręcznych. Industria Kielce nie boi się Barcelony. "My też jesteśmy potęgą!"

"Duma Katalonii" to lider grupy B. Jako jedyny zespół ma na koncie dwa zwycięstwa po dwóch seriach spotkań. Na inaugurację wygrał w Trondheim z Kolstad 35:30, a później pokonał u siebie PICK Szeged 31:30.

Skrzydłowy Industrii Cezary Surgiel przekonuje, że kielczanie nie będą mieli problemów z mobilizacją na takiego przeciwnika.

- W każdym będzie ogromna motywacja, a trener na pewno znajdzie sposób jak pokonać tego przeciwnika. Po barcelonie można spodziewać się dosłownie wszystkiego, mimo że z gry wypadł jeden z liderów (Dika Mem - red.), to mają potencjał, by go zastąpić. Mocnym punktem Barcelony są bramkarze, którzy odbijają sporo piłek. To pozwala im wyprowadzać kontrataki. W obronie również grają mocno. Musimy się dobrze przygotować - analizuje.

Nie wszyscy zawodnicy Industrii będą mogli zagrać przeciwko Barcelonie. Nie licząc kontuzjowanych już od dłuższego czasu Szymona Sićki i Hassana Kaddaha, w kadrze zabraknie niezdolnych do gry również ze względu na urazy Aleksa Dujszebajewa i Jorge Maquedy. Mimo tego, trener kielczan Talant Dujszebajew nie narzeka.

- Kto widział przez te 10 i pół roku, kiedy jestem tutaj trenerem, żebym płakał, że nie mam tego czy tamtego zawodnika? Musimy walczyć. My jesteśmy Iskra Kielce, też jesteśmy potęgą i częścią historii tego sportu! - podkreśla szkoleniowiec.

Początek meczu o 20:45.

Posłuchaj

Cezary Surgiel przed meczem z Barceloną 0:32

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Posłuchaj

Tałant Dujszebajew przed meczem z Barceloną 0:18

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

• LM piłkarzy ręcznych. Nieudana inauguracja Orlen Wisły Płock. "Nafciarze" przegrywają w Lizbonie
• LM piłkarzy ręcznych. Gorzki smak wygranej Industrii. Alex Dujshebaev na długo wypada z gry

bg/IAR