31 lat temu wojska rosyjskie wyszły z Polski. Onyszkiewicz: były u nas od XVIII wieku
- Jeśli wyłączyć okres międzywojenny, to żołnierze rosyjscy byli na terytorium Polski od początku XVIII wieku - mówił w Polskim Radiu 24 były szef MON Janusz Onyszkiewicz. 17 września 1993 r. zakończyła się trzyletnia operacja wycofywania z Polski Północnej Grupy Wojsk. Wyjechało w sumie 56 tys. byłych radzieckich żołnierzy, setki czołgów, transporterów, dział i moździerzy, a także ponad 200 samolotów i śmigłowców.
2024-09-25, 16:12
Zgodnie z umową zawartą 22 maja 1992 r. podczas wizyty prezydenta Lecha Wałęsy w Moskwie ostatni rosyjski żołnierz miał opuścić Polskę do 31 grudnia 1993 r. Wałęsie zależało jednak, aby nastąpiło to w symboliczną rocznicę agresji Związku Radzieckiego na Polskę - 17 września 1993 r.
Rosjanie wyjechali z Polski jako z ostatniego kraju dawnego bloku wschodniego. - Najpierw trzeba było uregulować sprawę zjednoczenia Niemiec i gwarancji dla polskiej granicy na Odrze i Nysie. Potrzebna była w tym względzie przychylność ZSRR. Antagonizowanie poprzez podnoszenie kwestii wyprowadzenia wojsk rosyjskich byłoby niezbyt fortunne w tamtym czasie. Musieliśmy z tym poczekać. Rosjanie wyszli wcześniej z Węgier i Czechosłowacji niż z Polski, ale bardzo znamienny był fakt, że doszło do tego 17 września. Początkowo Rosjanie nie dostrzegli symboliki tej daty. Tymczasem 17 września był datą najazdu ZSRR na Polskę w 1939 r. - powiedział Janusz Onyszkiewicz.
Posłuchaj
Spalona ziemia, transport na koszt Niemiec
Negocjacje ws. wycofania wojsk radzieckich były trudne. Polacy domagali się odszkodowań za straty środowiskowe, a Rosjanie chcieli pieniędzy za pozostawioną infrastrukturę. Jednym z efektów wycofania się wojsk radzieckich było to, że na mapie Polski pojawiło się nowe miasto - Borne Sulinowo. Wcześniej był to zamknięty garnizon, a jego istnienie było owiane tajemnicą.
REKLAMA
- Rosjanie pozostawili po sobie "spaloną ziemię". Chodziło o to, żeby to, co zostanie, miało jak najmniejszą wartość. Wywozili nawet ciężkie płyty betonowe do budowy dróg. Ich wartość była też mniejsza niż koszt transportu. Jednak transport opłacany był przez Niemców. Rosjanie zagwarantowali sobie to w ramach zgody na zjednoczenie Niemiec - tłumaczył były minister obrony narodowej.
17 września 1993 r. o godz. 5.30 z Dworca Wschodniego w Warszawie po raz ostatni ruszył w kierunku granicy wschodniej kursowy pociąg Legnica - Brześć - Moskwa. Odjechało nim pięciu generałów, 12 oficerów oraz czterech szeregowców.
* * *
Audycja: Pomówmy o tym
Prowadzący: Paweł Wojewódka
Gość: Janusz Onyszkiewicz (były szef MON)
Data emisji: 24.09.2024
Godzina emisji: 21.06
PR24
REKLAMA
REKLAMA