Padnie miasto-twierdza? Niepokojące doniesienia z Donbasu

Wojska rosyjskie nie zdołały zdobyć miasta Wuhłedar w obwodzie donieckim Ukrainy, a nawet nie dotarły na jego obrzeża - oświadczył szef obwodowych władz wojskowych tego regionu Wadym Fiłaszkin. Dodał, że grupy zwiadowcze Rosjan działają wokół miasta.

- Nasi obrońcy próbują ich wybić. Miasto nie zostało zdobyte - zapewnił.

Z kolei szef Rady Rezerwistów Wojsk Piechoty Sił Zbrojnych Ukrainy Iwan Tymoczko poinformował, że Rosjanie dokonują "pewnych postępów", ale nie można powiedzieć, że Wuhłedar został przez nich otoczony.

- Armia rosyjska próbuje posuwać się wzdłuż flanki, gdzie po prostu znalazła okazję, biorąc pod uwagę położenie geograficzne i fakt, że nie ma tam budynków miejskich, które byłyby łatwe do utrzymania przez siły ukraińskie, lub (że nie ma tam - red.) zbudowanych fortyfikacji - relacjonował Radiu Swoboda.

- Siły rosyjskie robią pewne postępy, ale nie chciałbym, żeby mówiono o tym, jako o okrążeniu Wuhłedaru. Wuhłedar nie jest teraz nawet w okrążeniu operacyjnym. Tak, walki o miasto są bardzo ciężkie. Ale powinniśmy rozróżniać okrążenie od walki na flankach - dodał Tymoczko.

REKLAMA

• Przerażające wideo. Rosjanie ścierają Wuhłedar z powierzchni ziemi 
• Tajny program dronowy Rosji. Reuters dotarł do dokumentów

Niepokojące doniesienia z Rosji

Rosyjskie kanały na Telegramie przekazują bardziej pesymistyczny dla Ukrainy obraz sytuacji. 

Kanał militarny Brygada Północ V twierdzi, że wojska Putina kontrolują wszystkie wjazdy do miasta i udało im się przeciąć trasę na Kurachowe. Wojska ukraińskie mają podejmować próby wyprowadzenia oddziałów z kleszczy.

REKLAMA

Z kolei kanał "Dwóch majorów" twierdzi, że poprzedniego dnia Rosjanie próbowali dostać się do miasta przez ulicę Spadochroniarzy.

Rosjanie weszli do Wuhłedaru

Według analityka niemieckiego dziennika "Bild" Juliana Roepcke - analizującego sytuację na froncie na podstawie geolokalizowanych filmów - armia Putina zdobyła już przyczółek we wschodniej części Wuhłedaru.    

REKLAMA

Sprzeczne oceny, co do przyszłości Wuhłedaru

Według informacji uzyskanych przez amerykańskiego "Forbesa", wojska ukraińskie, które mają na wyposażeniu czołgi, wozy opancerzone i artylerię samobieżną, rozpoczęły bądź wkrótce rozpoczną manewr wycofywania się z miasta.

"Forbes" ocenia, że wojska rosyjskie przeważają nad siłami ukraińskimi na tym odcinku frontu.

W swym artykule serwis powołuje się na ukraińskich analityków z grupy Frontelligence Insight, którzy wskazują, że przyczyną pogorszenia się sytuacji w Wuhłedarze jest ukraińska ofensywa w obwodzie kurskim w Rosji. Dla opanowania części tego regionu Siły Zbrojne Ukrainy musiały zaangażować żołnierzy z wielu doborowych jednostek, a co za tym idzie osłabić swe siły na innych odcinkach.

REKLAMA

Wcześniej analityk "Forbesa" David Axe stwierdził, że powodem może być brak rotacji - bohaterscy obrońcy Wuhłedaru trwają na swoich pozycjach blisko dwa lata.

ISW w codziennej analizie sytuacji na polu walki potwierdził, że Rosjanie prowadzą swoje natarcie od północno-wschodniej i południowo-zachodniej strony Wuhłedaru, aby okrążyć ukraińskie wojska.

Jednocześnie nie musi to oznaczać, że wojskom rosyjskim uda się Wuhłedar szybko zająć. A nawet jeśli, to będzie to dla nich bardzo kosztowne ze względu na silne ukraińskie fortyfikacje.

Wuhłedar jest broniony przez ukraińską "legendarną" 72. Brygadę Zmechanizowaną od prawie dwóch lat, czyli niemal od początku pełnowymiarowej rosyjskiej inwazji.  
  
PAP/IAR/in./agkm

REKLAMA