Wojska Izraela weszły do Libanu. To "następna faza" wojny

Izrael przyznał nad ranem, że prowadzi ciężkie walki z bojownikami Hezbollahu w południowej części Libanu.

Cele Izraela mają być zlokalizowane w przygranicznych wsiach  i - zdaniem armii - stwarzają bezpośrednie zagrożenie dla miejscowości na północy Izraela. Wojska lądowe wspierane są przez lotnictwo i artylerię. Izraelscy żołnierze mieli zaś przygotowywać się do tego etapu przez ostatnie miesiące.

Posłuchaj

Marek Wałkuski w korespondencji z USA mówi o wystąpieniu premiera Izraela w ONZ (IAR) 0:49

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Działania wojsk lądowych to "następna faza", zatwierdzona w poniedziałek wieczorem przez izraelski rząd. Działania lądowe będą prowadzone równolegle z walkami w Strefie Gazy i na innych frontach. 

To początek inwazji. Wojska lądowe Izraela weszły do Libanu

Podkreślmy, że Liban wciąż jest intensywnie bombardowany przez armię Izraela. Choć strona izraelska twierdzi, że jej uderzenie wymierzone są jedynie w Hezbollah a nie ludność cywilną (dodając, że chodzi o zbezpieczenie mieszkańców północy Izraela), to według szacunków władz w Bejrucie przez ostatnie dwa tygodnie ataków śmierć poniosły ponad tysiąc osób. Ponad milion Libańczyków musiało zaś opuścić swoje domy.

• Eskalacja konfliktu Izraela z Hezbollahem. Ekspert: Netanjahu potrzebuje zwycięskiej wojny
• Ataki Izraela na Liban, polscy żołnierze są tam na misji ONZ. Jest komunikat Dowództwa Operacyjnego

Z kolei z północy Izraela ewakuowano ok. 60 tys. osób z powodu ostrzałów Hezbollahu prowadzonych regularnie od wybuchu wojny w Strefie Gazy.

W poniedziałek w amerykańskich i izraelskich mediach pojawiły się bazujące na źródłach informacje o tym, że Izrael w ostatnim czasie prowadził ograniczone misje zwiadowcze wojsk specjalnych na terenie południowego Libanu. Ich celem miało być przygotowanie operacji lądowej.

Izrael zbombardował dom w libańskiej wiosce. Zginęło 10 osób

Jak z kolei poinformowała we wtorek Al Jazeera - powołując się na libańską agencją informacyjną - izraelska armia zdążyła już ostrzelać dom w wiosce Daoudiya na południu Libanu. W ataku miało zginął co najmniej dziesięć osób, a pięć zostało rannych. Weług zagranicznych doniesień, wszyscy byli członkami jednej rodziny.

Według tych doniesień w ataku miało zginąć co najmniej 10 osób, a pięć zostać rannych. Wszyscy byli członkami jednej rodziny. 

Na razie nie wiadomo, ile potrwa okupacja Libanu przez Izrael. Wiadomo natomiast, że strona izraelska ma poparcie Stanów Zjednoczonych. W sprawie inwazji lądowej sekretarz obrony USA Lloyd Austin rozmawiał z ministrem obrony Izraela, Joawem Gallantem. Jak przekazał Pentagon, politycy zgodzili się, że konieczny jest demontaż infrastruktury wojskowej Hezbollahu wzdłuż granicy.

Izrael eliminuje przywódców Hezbollahu

Izrael ogłosił, że zlikwidował dużą część potencjału bojowego Hezbollahu i zabił niemal wszystkich wyższych rangą dowódców grupy, w tym jej lidera Hasana Nasrallaha. Wojskowi i politycy podkreślali jednak konieczność kontynuowania operacji. Wiceszef Hezbollahu ogłosił w poniedziałek, że grupa będzie nadal walczyła z Izraelem i jest przygotowana na inwazję lądową.

• Ewakuacja Polaków z Libanu? Rzecznik MSZ zabrał głos
• Atak w centrum Bejrutu. Nie żyje trzech palestyńskich przywódców
• Izraelski nalot w Jemenie. Wykorzystali m.in. myśliwce. Są ofiary śmiertelne

Wspierany przez Iran szyicki Hezbollah kontroluje duże tereny Libanu i stanowi siłę militarną potężniejszą niż armia tego państwa. Jego zbrojne skrzydło jest uznawane przez Zachód za organizację terrorystyczną. Hezbollah od dekad z różną intensywnością walczy z Izraelem. Jest też najsilniejszym ogniwem w koordynowanej przez Teheran i wymierzonej w Izrael i USA sieci działających na Bliskim Wschodzie ugrupowań zbrojonych.

Wojska izraelskie wkroczyły na teren Libanu po raz pierwszy od trwającej nieco ponad miesiąc wojny z Hezbollahem latem 2006 r. Izrael okupował południowy Liban w latach 1982-2000.

Źródło: PAP/Al Jazeera/IAR