Kontrowersyjne alko-tubki wycofane z rynku. Producent przeprasza

Firma OLV S.A. niezwłocznie wycofuje z rynku kontrowersyjne alko-tubki - poinformował Money.pl. W oświadczeniu przesłanym portalowi, przedsiębiorstwo przeprosiło za całą sprawę.

2024-10-01, 21:05

Kontrowersyjne alko-tubki wycofane z rynku. Producent przeprasza
Producent wycofuje alko-tubki z rynku i przeprasza. Foto: shutterstock.com/Sergio Photone / X.com

"Żałujemy, że produkt Voodoo Monkey, pomimo że został wyprodukowany i oznaczony zgodnie z obowiązującymi przepisami, wzbudził negatywne i niezamierzone skojarzenia. W związku z tym zarząd spółki OLV S.A. podjął decyzję o niezwłocznym wycofaniu całej partii produktów z rynku i natychmiastowym wstrzymaniu produkcji. Przepraszamy za zaistniałą sytuację" - cytuje komunikat portal Money.pl.

Firma zapewnia, że nie złamała celowo prawa i nie chciała, aby produkt trafił do dzieci. Jej prezes Andrzej Gajowniczek powiedział, że podejrzewa konkurencję o wywołanie nagonki. Podkreślił, że opakowania mają wyraźne napisy, informujące o zawartości alkoholu.

GIS alarmuje. Wskazuje na konkretne zagrożenia

Walkę z alko-tubkami zapowiedzieli marszałek Sejmu Szymon Hołownia, premier Donald Tusk i główny inspektor sanitarny doktor Paweł Grzesiowski.

- Jeżeli ma to być alkohol wysokoprocentowy, to musi być sprzedawany wyłącznie na stoiskach z alkoholem. Musi być też kontrola, czy osoba kupująca jest dorosła - podkreślił szef GIS.

REKLAMA

Dr Grzesiowski wskazał na konkretne zagrożenia. - Rodzice lub ktoś inny może kupić opakowanie alkoholu i dziecko przypadkowo, nie umiejąc czytać, może się pomylić i je spożyć - mówił.

Rzeczniczka Praw Dziecka: nie dla alko-tubek

Rzeczniczka Praw Dziecka Monika Horna-Cieślak przekazała w komunikacie, że "alko-tubki nie tylko wprowadzają w błąd, ale także celowo bagatelizują potencjalne ryzyko spożycia alkoholu przez dzieci".

"Dzieci, które nie mają świadomości zawartości opakowania, mogą z łatwością sięgnąć po taki produkt, uznając go za znany im, nieszkodliwy mus owocowy" - czytamy.

REKLAMA

"Przypadkowe spożycie nawet niewielkiej ilości alkoholu przez dziecko może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych, w tym do zatrucia organizmu, upośledzenia funkcji układu nerwowego oraz licznych powikłań zdrowotnych" - przypomniała.

Czytaj także:

Zobacz: Barbara Nowacka o alkoholu w tubkach: sprawa jest oburzająca | "Sygnały dnia"

IAR/pr24.pl/pb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej