RPP zdecydowała o stopach procentowych. Kredytobiorcy raczej się nie ucieszą
Rada Polityki Pieniężnej poinformowała w środę o swojej decyzji w sprawie stóp procentowych. Można śmiało założyć, że jej decyzja nie ucieszyła spłacających kredyty, bo stopy ani drgnęły.
Andrzej Mandel
2024-10-02, 15:45
Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o pozostawieniu stóp procentowych bez zmian. Decyzja ta nie jest dobrą wiadomością dla płacących kredyty, ale nie jest też złą.
Mija rok od czasu, gdy Rada Polityki Pieniężnej po raz ostatni obniżyła stopy procentowe. Od tego momentu wszyscy spłacający kredyty znów czekają na taką decyzję i doczekać się nie mogą. A nadziei na obniżki stóp przed połową 2025 roku lepiej nie mieć - prezes NBP jasno zapowiadał, że wcześniej do tego nie dojdzie. Wszyscy mający zaciągnięte kredyty mieszkaniowe czekali na dzisiejszą decyzję RPP i pewnie znów się rozczarowali. Ale czy stabilne stopy na pewno powinny ich martwić?
Stabilne stopy - powód do zadowolenia?
Tymczasem dane spływające z gospodarki sprawiają, że RPP jest była presją z dwóch stron. Z jednej strony do myślenia o obniżce stóp mogły zachęcać wieści dochodzące z głównych rynków eksportowych, takich jak Niemcy, gdzie sytuacja grozi recesją. Z drugiej przyspieszająca w Polsce inflacja zachęcała raczej do podwyższania stóp.
REKLAMA
We wrześniu inflacja nie doszła do 5 procent rocznie tylko dzięki spadającym cenom paliw. Podrożała żywność, ale najmocniej inflację napędzały uwalniane ceny energii i podwyżki opłat za wodę, ścieki czy ogrzewanie.
W sierpniowych, bardziej szczegółowych danych, widać wyraźnie, że inflację napędzają nie tylko ceny energii i koszty utrzymania domu, ale także ceny usług. Te z kolei są napędzane rosnącymi cenami energii (itp.), wzrastającymi czynszami, czy także rosnącą płacą minimalną, która wzmaga presję płacową, a więc także kosztową.
Pozostawienie przez RPP stóp na poziomie 5,75 proc. można uznać więc za dobrą wiadomość. Polscy ekonomiści spodziewali się zresztą właśnie takiej decyzji Rady Polityki Pieniężnej.
Rada potrafiła w przeszłości zaskakiwać - jak ponad rok temu, gdy obniżyła stopy najpierw z 6,75 na 6 proc. (a więc o 75 punktów bazowych), a potem z 6 na 5,75 proc. Tym razem nie zaskoczyła.
REKLAMA
Czytaj także:
- Inflacja w Polsce. Glapiński przedstawił prognozy
- Inflacja powyżej 5 procent na koniec roku? "Efekt rezygnacji z tarcz
- Obniżka stóp procentowych to odległa przyszłość. Wiceprezes NBP studzi oczekiwania
PolskieRadio24.pl/AM
REKLAMA