La Liga. Robert Lewandowski wdzięczny kolegom. "Dobre podania ułatwiły mi zdobycie bramek"

Piłkarz FC Barcelony Robert Lewandowski, który zdobył trzy bramki w wygranym 3:0 na wyjeździe meczu z Alaves w 9. kolejce hiszpańskiej ekstraklasy, podkreślił wpływ kolegów z drużyny na jego wyczyn. - Było kilka dobrych podań, które ułatwiły mi strzelenie goli - powiedział polski napastnik.

2024-10-07, 08:10

La Liga. Robert Lewandowski wdzięczny kolegom. "Dobre podania ułatwiły mi zdobycie bramek"
Robert Lewandowski ustrzelił hat-tricka, a FC Barcelona wygrała z Alaves 3:0 . Foto: PAP/EPA/L. RICO

36-letni zawodnik wszystkie trafienia zaliczył już w pierwszej połowie - w siódmej oraz 22. i 32. minucie.

- Zdobycie trzech bramek w pierwszej połowie daje ci większą kontrolę w drugiej części - przyznał Robert Lewandowski. - Było kilka dobrych podań, które ułatwiły mi trafianie do siatki. Graliśmy bardzo dobrze od pierwszej minuty, chcieliśmy atakować i strzelać gole - podkreślił.

Kapitalny mecz Lewandowskiego. Szybki hat-trick

Pierwsze z tych trafień - głową po dośrodkowaniu Brazylijczyka Raphinhy - było jego 50. bramką w hiszpańskiej ekstraklasie, więc łącznie Polak ma ich już 52. Natomiast w obecnym sezonie Robert Lewandowski zdobył 10 ligowych bramek i zdecydowanie prowadzi w klasyfikacji strzelców.

Przy golu na 2:0 ponownie asystował Raphinha. Brazylijski skrzydłowy - wyprowadzając kontratak - popisał się imponującym rajdem przez ponad pół boiska i podał do Lewandowskiego, który dopełnił z bliska formalności.

Natomiast przy trzeciej bramce Polak wygrał pojedynek z bramkarzem rywali, posyłając piłkę w tzw. długi róg. W tym przypadku świetnie dostrzegł go na boisku Eric Garcia.

W drugiej połowie bramki nie padły. Po Barcelonie, jak podkreślają światowe agencje, widać już było pewne zmęczenie napiętym kalendarzem rozgrywek.

- Ostatnie pięć meczów mieliśmy co trzy dni. Nigdy wcześniej nie grałem tak często w krótkim czasie - przyznał Robert Lewandowski, który w niedzielę rozegrał całe spotkanie. - Było tylko kilka dni odpoczynku między tymi meczami i to robi prawdziwą różnicę. Ale dostaliśmy to, czego chcieliśmy - dodał z zadowoleniem.

Trener nie szczędził pochwał

Polskiego napastnika pochwalił trener Hansi Flick, który w przeszłości pracował z nim w Bayernie Monachium.

- Lewandowski to ten sam zawodnik, którego znałem w Monachium, on jest najlepszy w polu karnym. To, co robi, jest fantastyczne - zawsze gotowy do strzelenia gola - powiedział szkoleniowiec Barcelony. - Myślę, że powinniśmy pochwalić każdego w drużynie, wszyscy mu pomagają. Jest w dobrej formie i cieszę się, że to widzę. Jestem zadowolony z trzech punktów i z występu "Lewego". W pierwszej połowie nie popełniliśmy żadnych błędów, nie pozwoliliśmy Alaves grać ich futbolu. To był klucz do zwycięstwa - dodał.

Bramkarza Wojciecha Szczęsnego, który w środę podpisał kontrakt, nie było jeszcze w kadrze meczowej Barcelony.

"Duma Katalonii" z dorobkiem 24 punktów jest liderem Primera Division. O trzy "oczka" wyprzedza Real Madryt.

Czytaj także:

/empe, PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej