W NFZ brakuje pieniędzy. Wydatki wyższe niż zakładano
Brakuje pieniędzy, by zapłacić za wszystkie wykonane usługi zdrowotne - powiedział w Sejmie wiceminister zdrowia Marek Kos. Tłumaczył, że wydatki Narodowego Funduszu Zdrowia na świadczenia zdrowotne w 2024 r. zostały zaplanowane jesienią 2023 r. - Na leczenie szpitalne zaplanowane były 72 mld zł, podczas gdy teraz to już 94 mld zł - poinformował.
2024-10-10, 17:00
Wiceminister zdrowia Marek Kos odpowiadał na pytania posłów w sprawie "dramatycznej sytuacji finansowej w polskiej ochronie zdrowia, w tym realnego zagrożenia utraty bezpieczeństwa lekowego".
Wniosek o udzielenie informacji na ten temat złożył klub Prawa i Sprawiedliwości. Jego reprezentant Czesław Hoc powiedział, że w NFZ brakuje pieniędzy, aby wypłacić szpitalom za wszystkie zaległe świadczenia, a także na niektóre programy lekowe. Podkreślił, że szpitale przekładają planowe operacje, ograniczają przyjęcia, a kolejki do ambulatoryjnej opieki specjalistycznej się wydłużają.
Wydatki wyższe niż zakładano
Wiceszef MZ wyjaśnił, że wydatki Narodowego Funduszu Zdrowia na świadczenia zdrowotne na ten rok zostały zaplanowane jesienią 2023 r. Zaznaczył, że zgodnie z przepisami NFZ może zawrzeć ze świadczeniodawcami wyłącznie umowy, których wysokość nie przekroczy jego planu finansowego.
- W tym planie jest niewystarczająca ilość środków, by zapłacić za wszystkie wykonane usługi zdrowotne - powiedział. Na leczenie szpitalne zaplanowane były 72 mld zł, podczas teraz to już 94 mld zł - poinformował.
REKLAMA
Marek Kos przypomniał, że pieniądze NFZ zostały zwiększone o 2 mld 237 mln zł. - Były to środki, którymi zapłacono za świadczenia limitowane, a także z zakresu ryczałtu szpitalnego za rok 2023 - dodał.
Ponadto minister finansów przekazał NFZ obligacje skarbowe o wartości 3 mld zł z przeznaczeniem na konkretne obszary świadczeń - leczenie onkologiczne, diagnostykę onkologiczną, psychiatrię dziecięcą i leczenie i diagnostykę chorób rzadkich.
NFZ otrzymał także wyższą dotację celem sfinansowania świadczeń gwarantowanych, w tym nielimitowanych zakresów świadczeń.
"Dług covidowy"
Kos odtworzył wydatki Funduszu w ostatnich latach, kiedy NFZ wykorzystywał zapas finansowy powstały w czasie pandemii COVID-19. Był to czas, kiedy świadczenia zdrowotne nie były realizowane w pełnym zakresie, w związku z czym powiększył się fundusz zapasowy NFZ.
REKLAMA
- Od połowy 2022 r. zaczęto odpracowywać tzw. dług covidowy. Realizowano więc dużo więcej świadczeń. Szpitale otrzymywały zapłatę za świadczenia ponad limity zarówno w zakresie limitowanym jak i nielimitowanym, co było pewnym ewenementem - mówił Kos. Dodał, że środki z funduszu zapasowego wyczerpały się w pierwszym kwartale tego roku. A szpitale dalej przekraczają wartości z umów licząc, że będą rozliczone podobnie w roku 2024, jak były w 2022 i 2023 r.
Wiceminister podał, że w ramach tegorocznych rozliczeń NFZ zapłacił za świadczenia nielimitowane z pierwszego półrocza. "Nie zapłacono za świadczenia limitowane" - powiedział.
Oglądaj także: Ministra Leszczyna szuka pieniędzy dla NFZ. Padła kwota
Czytaj także:
- Rodzina pozywa szpital za śmierć pacjenta w czasie leczenia zębów
- "Złamię przepisy i opowiem". Dyrektor szpitala o śmierci ciężarnej 25-latki
PAP, paw
REKLAMA
REKLAMA