Liga Narodów. Maxi Oyedele w pierwszym składzie reprezentacji? Portugalska gwiazda pod wrażeniem

Niewykluczone, że w sobotnim meczu Polski z Portugalią w wyjściowym składzie Biało-Czerwonych znajdzie się debiutant Maxi Oyedele. 19-latek, który jest wypożyczony z Manchesteru United do Legii Warszawa, cieszy się uznaniem portugalskiej gwiazdy "Czerwonych Diabłów" Bruno Fernandesa.

2024-10-12, 09:19

Liga Narodów. Maxi Oyedele w pierwszym składzie reprezentacji? Portugalska gwiazda pod wrażeniem
Maxi Oyedele może zagrać w meczu Polski z Portugalią w wyjściowym składzie Biało-Czerwonych. Foto: PAP/Leszek Szymański

Transmisja meczu Polska - Portugalia na antenie radiowej Jedynki. Przedmeczowe studio już od godziny 20.15. Początek meczu o 20.45. Zapraszamy!

Już w sobotę o godzinie 20.45 na PGE Narodowym w Warszawie rozpocznie się mecz Polski z Portugalią w ramach 3. kolejki grupy 1 dywizji A Ligi Narodów.

Według medialnych doniesień, selekcjoner Michał Probierz może zaskoczyć wyjściowym składem na to starcie. Konkretnie chodzi o obecność w jedenastce debiutanta Maxiego Oyedele.

19-letni piłkarz urodzony w Wielkiej Brytanii nie mógł przebić się do pierwszej drużyny Manchesteru United, więc latem został wypożyczony do Legii Warszawa. Choć nie od razu został podstawowym zawodnikiem "Wojskowych", od kilku tygodni ma pewne miejsce w składzie Legii i jest jej wyróżniającym się graczem.

Jak się okazuje, Oyedele jest doskonale kojarzony przez jedną z największych gwiazd Manchesteru United. Być może w sobotę Bruno Fernandes będzie miał okazję, by zmierzyć się z 19-latkiem.

REKLAMA

- Maxi jest naprawdę dobrym zawodnikiem. Przeszedł przez akademię United, trafił do pierwszego zespołu, ponieważ ma wiele znakomitych cech, a także dobre umiejętności techniczne. Jest świetnym dzieciakiem, naprawdę skromnym, ciężko pracuje. Życzę mu wszystkiego najlepszego. Każdego dnia cieszy się piłką i to jest najważniejsze. Teraz trafił do reprezentacji i wiem, że to dla niego duża sprawa - powiedział portugalski pomocnik w rozmowie z TVP Sport.

Czytaj także:

/empe

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej