WTA Wuhan. Trzysetowy bój w finale. Aryna Sabalenka pokonała Qinwen Zheng

Reprezentantka gospodarzy nie wykorzystała szansy na pokonanie po raz pierwszy w karierze Białorusinki, choć kilka razy sprawiła sporo problemów wiceliderce rankingu WTA.

Aryna Sabalenka znów wygrała z Zheng

Zheng wygrała bowiem drugiego seta i można było się spodziewać, że także w trzecim Białorusinka będzie miała problemy. Ale Sabalenka, która wcześniej w Wuhan była najlepsza w 2018 i 2019 roku, poradziła się z rywalką, wygrała go podobnie jak pierwszy 6:3 i zwyciężyła.

Pochodząca z Mińska zawodniczka wywalczyła swój czwarty tytuł w sezonie, wliczając w to wielkoszlemowe Australian Open i US Open.

Dzięki zwycięstwu w Wuhan Sabalenka otrzymała na swoje konto 1000 punktów do rankingu WTA.

Wyprzedzi Igę Świątek w rankingu

Pomimo tego nadal będzie w rankingu WTA na drugiej pozycji z dorobkiem 9716 punktów. Ma o 69 pkt mniej niż prowadząca Iga Świątek. Na trzecim miejscu znajdzie się Amerykanka Coco Gauff (5983 pkt).

Jeszcze przed listopadowym turniejem WTA Finals w Rijadzie to właśnie Aryna Sabalenka znajdzie się jednak na pierwszym miejscu w rankingu.

W Chinach nie grała Świątek, która koncentruje się obecnie na znalezieniu nowego trenera i przygotowaniach do WTA Finals w Rijadzie (2-9 listopada).

Wynik meczu finałowego:

Aryna Sabalenka (Białoruś, 1) - Qinwen Zheng (Chiny, 5) 6:3, 5:7, 6:3.

• Iga Świątek szuka trenera. Polka może postawić na współpracę z kobietą
• Kto trenerem Igi Świątek? Polski szkoleniowiec pomaga liderce rankingu przed WTA Finals
• To już oficjalne. Wimbledon zrywa ze 147-letnią tradycją

/empe, PAP

REKLAMA