Monika Stankiewicz awansuje o ponad 300 miejsc w rankingu WTA. "Mam nadzieję, że to dopiero początek"

17-letnia Monika Stankiewicz niespodziewanie zwyciężyła w turnieju ITF W35 w Faro, dzięki czemu zanotuje awans o ponad 300 miejsc w rankingu WTA. - Wiedziałam, że nie mam nic do stracenia i grałam na luzie - zaznaczyła Polka.

2024-10-21, 17:22

Monika Stankiewicz awansuje o ponad 300 miejsc w rankingu WTA. "Mam nadzieję, że to dopiero początek"
Monika Stankiewicz wygrała swój pierwszy seniorski turniej. Foto: Wojciech KUBIK/East News

17-letnia Polka z pierwszym seniorskim tytułem. "Musiałam sobie radzić sama"

17-letnia Stankiewicz z pewnością może zaliczyć 2024 rok do udanych. Polka zdołała awansować do ćwierćfinału juniorskiego Wimbledonu, jednak jeszcze przed 18. urodzinami zdołała osiągnąć imponujący sukces w seniorskim tenisie.

W drodze do finału turnieju ITF W35 w Faro Stankiewicz pokonała cztery rywalki. Wszystkie były bardziej doświadczone i wyżej notowane od 17-latki. W żadnym z meczów nie straciła nawet seta. Tak było także w finale, w którym Stankiewicz pokonała Jorge Faro

- Ten tydzień był dla mnie czymś naprawdę niesamowitym. Jadąc tu nie spodziewałam się, że wyglądam cały turniej i szczerze mówiąc, moim celem było wygrać jeden, dwa mecze w turnieju głównym. W dalszym ciągu nie wierzę jeszcze w to, co się stało - powiedziała 17-latka. 

- Zawsze pierwszy tytuł jest bardzo cenny, pamięta się o nim do końca życia. Osiągnęłam duży sukces, jestem siebie bardzo dumna. Byłam tutaj w Portugalii bez rodziców, bez trenerów i musiałam sobie ze wszystkim radzić sama - dodała.

REKLAMA

Stankiewicz wytrzymała presję. "Mam nadzieję, że to dopiero początek"

Stankiewicz w finale mierzyła się z reprezentantką gospodarzy, co nie ułatwiało zadania.

- Wiedziałam, że nie mam nic do stracenia i grałam na luzie. Starałam się nie pokazywać negatywnych emocji, jak najczęściej zachowywać spokój w nerwowych sytuacjach, by nie pokazywać przeciwniczce, że mi też nie jest łatwo. Przed finałem czułam lekkie napięcie, ponieważ grałam w swoim pierwszym profesjonalnym finale. I to "trzydziestka piątka", więc nie najmniejszy turniej. Moją przeciwniczką była Portugalka, więc fakt, że wszyscy byli przeciwko mnie, nie pomagał, ale mimo to starałam się nie myśleć o konsekwencjach, o tym, o co gram, tylko skupiać się na każdej kolejnej piłce - zaznaczyła.

Polka, dla której był to szósty seniorski turniej w karierze, przystępowała do zmagań jako 974. rakieta świata. Zwycięstwo w Faro sprawi, że jej konto zasili 36 punktów, które zapewnią jej awans o ponad 300 pozycji. 

Tę zmianę będzie można jednak dostrzec dopiero 28 października, ponieważ punkty za turniej w Faro zostaną dopisane do konta Polki z tygodniowym opóźnieniem. 

REKLAMA

- Mam nadzieję, że to dopiero początek i wkrótce będę mieć coraz więcej sukcesów w "seniorach" - podsumowała Stankiewicz.


Posłuchaj

Monika Stankiewicz po triumfie w turnieju W35 w Faro (IAR) 1:20
+
Dodaj do playlisty

 

Czytaj także:

JK/IAR

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej