Trump ogłosi się zwycięzcą jeszcze przed wynikami? Harris ma plan

Kamala Harris oświadczyła, że ona i jej sztab są przygotowani na próbę podważenia wyniku wyborów prezydenckich przez Donalda Trumpa. Oceniła, że to realne niebezpieczeństwo. Wybory prezydenckie w USA odbędą się 5 listopada.

2024-10-23, 10:07

Trump ogłosi się zwycięzcą jeszcze przed wynikami? Harris ma plan
Sztab Kamali Harris poważnie bierze pod uwagę próbę wyborczej destabilizacji ze strony Donalda Trumpa. Foto: EPA/ERIK S. LESSER

O taki scenariusz Kamala Harris została zapytana podczas wywiadu dla stacji NBC. Prowadząca rozmowę dziennikarka przypomniała, że podczas poprzednich wyborów Donald Trump ogłosił się zwycięzcą nim policzono wszystkie głosy.

- Mamy środki i ekspertyzy, bierzemy to pod uwagę - przyznała kandydatka Demokratów.

Trump już próbował unieważnić wybory

Dopytywana, czy jej sztab traktuje ten scenariusz jako realny, Harris stwierdziła: oczywiście, mówimy o Donaldzie Trumpie. 

- To Donald Trump, który próbował unieważnić wolne i uczciwe wybory, który nadal odrzuca wolę wyrażoną przez ludzi, który podburzał agresywny tłum do ataku na Kapitol - powiedziała Kamala Harris.

REKLAMA

Przypomniała, że celem ataku było wówczas 140 przedstawicieli sił porządkowych i były ofiary śmiertelne. 

- To jest bardzo poważna sprawa - podkreśliła. 

Na wyniki głosowania trzeba będzie poczekać

Dr Wojciech Kwiatkowski z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie mówił na antenie Programu 1 Polskiego Radia, że różnica między kandydatami jest tak niewielka, że nawet 5 listopada nie będziemy mogli wskazać, kto będzie prezydentem.

Czytaj także:

-  W kilku stanach z prawa stanowego wynika, że jeżeli między kandydatami różnica wynosi np. 0,2 proc., to głosy trzeba liczyć ręcznie. Siłą rzeczy to będzie trwało 5 dni, tydzień, może nawet dłużej - wyjaśnił ekspert.

Wyrównany wyścig do Białego Domu

Na dwa tygodnie przed wyborami prezydenckimi w USA wyścig pozostaje niezwykle wyrównany; w siedmiu tzw. swing states Donald Trump i Kamala Harris mają po 47 proc. poparcia wśród zarejestrowanych wyborców - wynika z sondażu dla "Washington Post".

Wśród osób deklarujących, że "prawdopodobnie" zagłosują w wybojach, 49 proc. ankietowanych popiera Harris, a 48 proc. - Trumpa.

Zważywszy, że Amerykanie o jasno sprecyzowanych preferencjach wyborczych podjęli decyzję już dawno temu, to "decydentami tych wyborów" będzie pewna grupa wyborców zarejestrowanych, która nie jest jeszcze przekonana, czy odda głos, albo nie jest pewna, na kogo zagłosuje - ocenia waszyngtoński dziennik.

REKLAMA

Czytaj także:

NBC/PAP/fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej