Gigantyczne złoża złota na Węgrzech. Odkryto coś jeszcze

W górach Börzsöny w północnej części Węgier odkryto olbrzymie złoża złota i srebra. Według portalu divany.hu mogą to być jedne z największych złóż na świecie. Z pomiarów wynika, że na głębokości 2,1 km może być po ok. 9 tys. ton każdego z tych metali. Wartość szacowana jest nawet na 720 mld euro. 

Węgry chcą wydobyć 1000 ton złota w 12 lat

Węgrzy nie zasypują gruszek w popiele i już szykują się do wydobycia. Firma Börzsöny Aranybánya Concession Mining Company przygotowała już plany zakładające wydobycie w ciągu najbliższych 12 lat 1000 ton złota i takiej samej ilości srebra. Przy czym pierwsze sztabki mają opuścić kopalnię dopiero za 6-7 lat, więc planowane wydobycie jest na poziomie nawet 200 ton rocznie. 

Stawiałoby to Węgry na pozycji jednego z największych producentów złota i dość znacząco zwiększyłoby to podaż tego metalu na świecie. Obecnie produkuje się ok. 5 tys. ton złota rocznie, z czego ok, 1,5 tys. pochodzi z recyklingu. Największymi producentami są Chiny, Australia, USA i Rosja, a z wydobyciem na poziomie 200 ton Węgry byłyby piątym producentem zaraz za Rosją. 

W przypadku srebra taki poziom wydobycia plasowałby Węgry daleko za liderami - Meksykiem, Peru, Chinami i Polską. 

REKLAMA

Węgry - niegdyś lider produkcji złota

Jak zauważa serwis Business Insider, Węgry już kiedyś były liderem produkcji złota w Europie. Między XIII a XVI wiekiem z węgierskich kopalni pochodziło 80 proc. europejskiej produkcji metali szlachetnych - rocznie produkowano tam wtedy ponad tonę złota i dziesięć ton srebra. 

Samo znalezienie złóż nie oznacza jednak, że Węgry na pewno będą wydobywać metale szlachetne. Może się okazać, że wydobycie złota i srebra jest nieopłacalne. 

Czytaj także: 

• Kolejne zakupy. NBP powiększył rezerwy złota
• Rosja szuka dodatkowych dochodów. Nakłada podatek na złoto
• Srebro rekordowo drogie i prędko nie stanieje. Powodem "elektryki"

Business Insider/Divany.hu/AM