Karnowski przed komisją ds. Pegasusa. "Byłem podsłuchiwany"

Komisja ds. Pegasusa rozpoczęła w poniedziałek przesłuchanie byłego prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego. Poseł KO przyznał, że był inwigilowany. - Byłem podsłuchiwany - oświadczył polityk.  

2024-10-28, 09:35

Karnowski przed komisją ds. Pegasusa. "Byłem podsłuchiwany"
Jacek Karnowski stawił się przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Foto: Leszek Szymański/PAP

Były prezydent Sopotu, obecny wiceminister funduszy Jacek Karnowski zjawił się w poniedziałek przed sejmową komisją śledczą do spraw Pegasusa. Polityk był jedną z osób inwigilowanych przez służby w czasach rządów Zjednoczonej Prawicy z wykorzystaniem tego oprogramowania. Jak stwierdził w czasie komisji, był szpiegowany już dawno temu. 

- Nagrywanie mnie i śledzenie ma długą historię, bo już w 2006 roku CBA pod rządami Mariusza Kamińskiego prowadziło akcję "Mewa". Z jednej strony szpiegując mnie, a z drugiej prowadząc śledztwa wobec mnie jako prezydenta Sopotu - mówił Karnowski. 

Niszczono dowody?

Były prezydent Sopotu dodał również, że "doszło wówczas do fałszerstwa dowodów". Co więcej, jak zeznał, "[sprawę - przyp. red.] prowadził prokurator stanu wojennego awansowany przez pana Ziobrę za udział w śledztwach o charakterze politycznym". 

Wtedy doszło do nagrywania mnie, z tym że wtedy jeszcze służyły do tego mikrofony kierunkowe czy też dyktafony, a nie posiadano takich wyrafinowanych narzędzi jak Pegasus - przyznał Karnowski.

REKLAMA

Według posła KO doszło wówczas do fałszerstwa i niszczenia dowodów w śledztwie przeciwko niemu. Ponadto, według Karnowskiego sprawę prokurował "ten sam agent specjalny CBA w Gdańsku Maciej W., który potem ścigał Ryszarda i Krzysztofa Brejzów". 

Skąd inwigilacja?

Jacek Karnowski został zapytany przez komisję o powody, dla których mógłby być podsłuchiwany przy użyciu Pegasusa. Jak stwierdził "kontekst polityczny sam narzuca się jako najważniejszy".

Poseł KO nawiązał przy tym do swojego uczestnictwa w rozmowach dotyczących utworzenia tzw. Paktu Senackiego. Miał wówczas rozmawiać m.in. z kluczowymi politykami ówczesnej opozycji. 

Wśród nich wymienił Grzegorza Schetynę, Włodzimierza Czarzastego, Władysława Kosiniaka-Kamysza, Wadima Tyszkiewicza, Dariusza Wieczorka czy Piotra Zgorzelskiego. Karnowski brał również udział w pracach sztabu wyborczego KO pod przewodnictwem Krzysztofa Brejzy.  

REKLAMA

Komisja śledcza ds. Pegasusa bada legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem tego oprogramowania m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 roku do listopada 2023 roku. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz.

Czytaj także:

PAP/egz/wmkor

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej