Dramatyczne skutki zatrucia w McDonald's. Wzrosła liczba ofiar

O ile we wtorek liczba osób, które zatruły się bakterią E. coli wynosiła według amerykańskich służb 75 osób, o tyle w czwartek liczba ta wzrosła do 90. Jedna osoba zmarła, a 32 są hospitalizowane. Wszystkie ofiary zatrucia były klientami sieci McDonald's. 

Pozew zbiorowy przeciwko McDonald's 

Pechowi klienci już się organizują, by uzyskać odszkodowanie za zatrucie. Wiadomo, że już złożono do sądów w różnych stanach trzy pozwy indywidualne, a do sądu federalnego w Chicago wpłynął też pozew zbiorowy od dwóch osób (które zapraszają do dołączenia pozostałe ofiary zatrucia). McDonald's nie ukrywa, że spodziewa się dalszych pozwów. 

Tymczasem CDC (Centers for Disease Control and Prevention), amerykański odpowiednik polskiej inspekcji sanitarnej podał, że najprawdopodobniej udało się zidentyfikować "winnego" zatruć pokarmowych. 

"Świeża, pokrojona w paski cebula podawana w Quarter Pounders i innych pozycjach menu McDonald's jest prawdopodobnym źródłem tej epidemii" - stwierdza CDC w komunikacie na swojej stronie internetowej. 

REKLAMA

Służby prowadzą jednak, we współpracy z McDonald's i Taylor Farms, dostawcą cebuli, dalsze badania mające potwierdzić źródło zatrucia. Na razie wiadomo, że wszystkie potwierdzone zatrucia E. coli zostały odnotowane w czasie nim McDonald's wycofał ze swoich produktów cebulę od Taylor Farms. Najwięcej przypadków odnotowano w stanie Kolorado. 

I to właśnie w Kolorado mieszka też ofiara poważnego zatrucia. 15-letnia Kamberlyn Bowler w efekcie zatrucia pokarmowego została hospitalizowana wskutek ciężkich powikłań. Fox News twierdzi, za kancelarią prawną reprezentującą m. in. nastolatkę, że zatrucie doprowadziło ją do "niewydolności nerek i zespołu hemolityczno-mocznicowego".  

McDonald's się kaja

Koncern McDonald's w komunikatach prasowych dokładnie opisuje podejmowane przez siebie działania. Wyraźnie podkreśla, jak bardzo zaangażowany jest w zapewnianie bezpieczeństwa żywności i przeprasza swoich klientów.

"Dołożymy starań, by zadośćuczynić każdemu klientowi, który jadł w McDonald's i cierpiał z powodu zatrucia" - stwierdza koncern McDonald's w komunikacie prasowym. 

REKLAMA

Gigant fast food poinformował, że że "bezterminowo" zawiesił zamawianie cebuli od Taylor Farms, która to firma zaopatrywała 900 lokali sieci w stanach Kolorado, Kansas, Wyominh, Idaho, Iowa, Missouri, Montana, Nebraska, Nevada, Nowy Meksyk, Oklahoma i Utah. 

McDonald's podziękował także CDC i innym służbom za współpracę i pomoc. 

Czytaj także: 

• Zjadł hamburgera i zmarł. Masowe zatrucie bakterią E. coli w USA
• McDonald's przegrał bitwę o Big Maca. Sąd rozstrzygnął wieloletni spór
• Tajemnicze zatrucie w Tatrach. Sanepid ma ciekawy trop

next.gazeta.pl/corporate.mcdonalds.com/CDC/AM