Zastrzyk zakończył życie skazańca. W USA wykonano wyrok mimo licznych apeli
Śmiercionośny zastrzyk pozbawił życia 59-letniego Richarda Moore'a. Mężczyzna został stracony w więzieniu w Karolinie Południowej. Wyrok wykonano mimo powszechnych apeli o odstąpienie od egzekucji.
2024-11-02, 09:44
Richard Moore został skazany na śmierć przez wstrzyknięcie zastrzyku śmiercionośnego za zastrzelenie sprzedawcy w sklepie w Spartanburgu w 1999 roku.
Egzekucja została wykonana w piątek o godzinie 18:24 czasu miejscowego (23:24 czasu polskiego) poprzez podanie śmiertelnego zastrzyku - poinformowała Chrysti Shain, rzeczniczka Departamentu Więziennictwa Karoliny Południowej.
O to, aby nie wykonywać wyroku, wystąpiło m.in. trzech sędziów przysięgłych, sędzia prowadzący proces, kilku pastorów oraz były dyrektor więzienia.
Syn skazanego Lyndall Moore, który miał cztery lata, gdy jego ojciec został oskarżony, stwierdził, że Moore zasługiwał na miłosierdzie. - To człowiek, który popełnił błędy, a ten konkretny błąd doprowadził do śmierci innego człowieka. Ale jego wyrok jest całkowicie niewspółmierny do popełnionego czynu - przekonywał przed egzekucją.
REKLAMA
Gubernator nie złagodził wyroku
Adwokaci mężczyzny zwrócili się bezskutecznie do republikańskiego gubernatora Henry'ego McMastera o złagodzenie wyroku do dożywocia bez możliwości zwolnienia warunkowego ze względu na nieskazitelne zachowanie Moore'a w więzieniu.
Jak argumentowali obrońcy, niesprawiedliwe byłoby wykonanie wyroku śmierci na kimś, kto dokonał czynu, który można uznać za samoobronę. Jako niesprawiedliwe określili także, że czarnoskóry Moore był jedynym więźniem w celi śmierci, skazanym przez sędziów przysięgłych, wśród których nie znalazł się żaden Afroamerykanin.
W 1999 roju Moore wszedł do sklepu nieuzbrojony, zabrał sprzedawcy broń wycelowaną w niego i śmiertelnie postrzelił go w klatkę piersiową. On sam został zraniony w ramię przez ofiarę, która sięgnęła po inny pistolet.
Żaden gubernator Karoliny Południowej nie złagodził wyroku śmierci od czasu, gdy Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych zezwolił stanom na wznowienie egzekucji prawie pół wieku temu. Od tamtego czasu w Karolinie Południowej było ich już 45.
REKLAMA
Czytaj także:
PAP, TVN24.pl, paw/wmkor
REKLAMA