Tego dnia miał pilotować samolot. Zmarł na oczach turystów

47-letni pilot British Airways zmarł podczas międzylądowania na Karaibach. Mężczyzna niespodziewanie stracił przytomność w luksusowym kurorcie. Wszystko rozegrało się na oczach przerażonych turystów. 

2024-11-05, 17:47

Tego dnia miał pilotować samolot. Zmarł na oczach turystów
Pilot British Airways zmarł w czasie międzylądowania na Karaibach. Foto: Markus Mainka/Andreas Vogel/shutterstock

Sytuacja miała miejsce najprawdopodobniej w niedzielę - podaje portal dailymail.co.uk.

Z powodu śmierci pierwszego pilota British Airways musiało odwołać lot do Londynu, który był zaplanowany na ten dzień. 

Nagła śmierć

Z kolei według "The Sun", śmierć pilota została stwierdzona zaraz po tym, jak nieprzytomny upadł na ziemię. Na wyspę ściągnięto rodzinę 47-latka. Uprzednio British Airways skontaktowało się z lokalnymi władzami. 

Według załogi zmarły pilot był bardzo lubiany i ceniony. Miał stopień pierwszego starszego oficera. 

REKLAMA

Ta tragedia wprawiła pracowników British Airways w osłupienie i głębokie rozgoryczenie. Starszy pierwszy oficer cieszył się ogromną popularnością, a jego śmierć była zupełnie niespodziewana - mówił jeden z rozmówców "The Sun".

Wszyscy członkowie załogi, którzy lecieli ze zmarłym pilotem, otrzymali od British Airways propozycję wsparcia psychologicznego. Tę samą propozycję otrzymała rodzina 47-latka.

Pracownicy linii lotniczych w oświadczeniu dla dailymail.co.uk przekazali, że "w tym trudnym czasie ich myśli i kondolencje są z rodziną i przyjaciółmi zmarłego kolegi".

Czytaj także:

Daily Mail/The Sun/egz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej