Tusk, Macron i Scholz wydali oświadczenie. "Niepokojące doniesienia"
Premier Donald Tusk, prezydent Francji Emmanuel Macron oraz kanclerz Niemiec Olaf Scholz wydali wspólne oświadczenie dotyczące sytuacji w Gruzji. Przywódcy wyrazili zaniepokojenie przebiegiem wyborów parlamentarnych, zapowiedzieli też, że los Gruzji zależy teraz od reform.
2024-11-07, 16:42
Tusk, Macron i Scholz zaapelowali do gruzińskich władz, by te rozpoczęły dialog ze wszystkimi siłami politycznymi i organizacjami społeczeństwa obywatelskiego. Przypomnieli, że jeszcze przed wyborami parlamentarnymi Rada Europejska zwracała uwagę, że Gruzja oddala się od swojej europejskiej drogi.
"Szczególnie niepokojące są doniesienia o licznych nieprawidłowościach i przypadkach zastraszania wyborców, które negatywnie wpłynęły na zaufanie społeczeństwa do procesu wyborczego - czytamy w dokumencie.
Troska o przyszłość Gruzji
Politycy zapowiedzieli, że jeżeli Gruzja nie zmieni swojego obecnego kierunku działania i nie wykaże wymiernych wysiłków w zakresie reform, nie będą w stanie poprzeć negocjacji akcesyjnych między Gruzją i Unią Europejską.
Posłuchaj
"Nieprawidłowości odnotowane przez międzynarodowe misje obserwacyjne stoją w sprzeczności z europejskimi wartościami. Tylko powrót Gruzji na drogę tych wartości zapewni jej wsparcie innych krajów w procesie akcesji do UE" - podkreślili przywódcy.
REKLAMA
Problematyczne wybory, zawieszone negocjacje
Komisja Europejska 30 października informowała o zawieszeniu procesu akcesyjnego z Gruzją i zapowiedziała, że nie zaleci przywrócenia go, jeśli kraj nie zacznie przestrzegać unijnych wartości, w tym nie wyjaśni nieprawidłowości podczas wyborów.
W środę szefowie komisji ds. UE i zagranicznych w parlamentach państw Unii, a także Ukrainy i Mołdawii, zaapelowali o międzynarodowe śledztwo w sprawie wyborów w Gruzji. Wezwali też unijne instytucje do nałożenia sankcji na władze w Tbilisi i wstrzymania ruchu bezwizowego z Gruzją.
Czytaj także:
- Problem opozycji w Gruzji. "Nie są w stanie rzucić rękawicy"
- Orban gratuluje gruzińskiemu rządowi. Znów skrytykował Zachód
- Rosyjski propagandysta na protestach. Tłum Gruzinów nie miał litości
W wyborach parlamentarnych w Gruzji, które odbyły się 26 października, według oficjalnych danych zwyciężyła prorosyjska partia rządząca Gruzińskie Marzenie. Międzynarodowi obserwatorzy stwierdzili jednak liczne nadużycia i nieprawidłowości w czasie głosowania, a gruzińska opozycja i prozachodnia prezydentka kraju Salome Zurabiszwili uznały oficjalne wyniki za sfałszowane.
PAP, IAR, Onet/ mbl/wmkor
REKLAMA
REKLAMA