Po uśmiech lub biust do Albanii. Boom w turystyce estetycznej
Albania staje się coraz popularniejszym celem wycieczek. Jak donoszą bałkańskie media, turyści przyjeżdżają do niej nie tylko wypocząć, ale także po zabiegi medycyny estetycznej.
2024-11-11, 16:38
Albania przebojem weszła w ostatnich latach na rynek turystyczny i przyciąga obecnie miliony turystów rocznie.
Według telewizji N1 nadającej w krajach bałkańskich coraz więcej z nich poszukuje tam pomocy w zakresie medycyny estetycznej.
Europejskie standardy za ułamek europejskich cen
Według bałkańskich mediów, turyści "medyczni" przyjeżdżają do Albanii w poszukiwaniu pełniejszego biustu lub lepszego uśmiechu. Oferta albańskich gabinetów medycyny estetycznej jest przy tym mocno konkurencyjna.
Jeden z cytowanych przez stację N1 lekarzy medycyny estetycznej z Albanii przyznał, że do jego kliniki przyjeżdżają klienci z Włoch, Francji, Belgii czy Szwajcarii. Ich zainteresowanie wyjaśnił "europejskimi standardami za ułamek europejskich cen". Wstawienie nowych zębów kosztuje w jego klinice około 13,5 tys. euro (ok. 59 tys. złotych) w porównaniu do 50 tys. euro za podobną usługę we Francji. W Polsce orientacyjny koszt wstawienia implantów to od ok. 28 do 50 tysięcy zł za całą szczękę.
REKLAMA
Konkurencyjność albańskiego sektora medycyny estetycznej ma wynikać nie tylko z niższych kosztów pracy, ale także z niskich podatków. Według stacji N1 "umożliwiają one zdecydowanie niższe ceny". Równocześnie szacuje się, że w chwili obecnej sektor turystyki medycznej w Albanii jest wart od 200 do 250 mln euro rocznie.
1000 zagranicznych pacjentów
Prezes Albańskiego Stowarzyszenia Lekarzy Fatmir Ibrahimaj ostrzegł jednak, że zarówno zagraniczni, jak i krajowi pacjenci powinni wystrzegać się polegania jedynie na reklamach internetowych i zachować ostrożność w kwestii miejsca przeprowadzanych zabiegów.
Monika Fida, dermatolożka i wykładowczyni uniwersytecka w Tiranie, zwróciła uwagę na to, że najwięcej obcokrajowców "upiększa sobie w Albanii uśmiech lub powiększa usta". Dodała, że jej klinikę odwiedza rocznie około 1000 zagranicznych pacjentów - podała stacja N1.
Czytaj także:
- Polacy wybierają właśnie te kraje na wakacje. Wyjaśniamy dlaczego
- Wielkie inwestycje w Albanii i Serbii. Media: zięć Donalda Trumpa finalizuje kontrakty
- Wykonują zabiegi u osób bez kwalifikacji. Eksperci alarmują: powikłania są bardzo groźne
PAP/N1/AM
REKLAMA
REKLAMA