Poseł KO miał wypadek. "Pierwszy tak poważny"
Do groźnie wyglądającego wypadku doszło w poniedziałek w nocy na skrzyżowaniu ul. Armii Krajowej i Księcia Janusza I Starego w Piasecznie. W zdarzeniu brała udział taksówka i prywatny samochód, którym poruszał się poseł KO Piotr Kandyba.
2024-11-12, 07:48
O wydarzeniu poinformował sam parlamentarzysta, który na facebooku opisał całe zajście. Do posta dołączył również zdjęcie, na którym widać skalę zniszczeń obu pojazdów. Piaseczyńska policja potwierdziła, że winnym zderzenia był kierowca taksówki.
Nie ustąpił on pierwszeństwa jadącej prawidłowo jadącą toyotą yaris, którą poruszał się poseł KO Piotr Kandyba. Sprawca otrzymał mandat w wysokości 2,5 tys. zł oraz 10 punktów karnych. Badanie wykazało, że był trzeźwy.
"Pierwszy tak poważny"
Poseł poinformował za pośrednictwem facebooka, że zdarzenie wywołało silne emocje.
"11 listopada zapamiętam na zawsze - to mój pierwszy tak poważny wypadek i emocje z nim związane" - napisał poseł.
REKLAMA
Podziękował również służbom, które brały udział w akcji na miejscu wypadku.
"Ani mnie, ani sprawcy nic poważnego się nie stało, samochód, rzecz nabyta, a ja teraz mogę tylko wyrazić wielką wdzięczność służbom" - przekazał Kandyba.
Poseł podziękował także kierowcy, który był na miejscu i udzielił mu pierwszej pomocy.
"Bardzo dziękuję też anonimowemu kierowcy, który jako pierwszy był na miejscu zdarzenia z torbą ratowniczą i udzielił mi pierwszej pomocy" - napisał parlamentarzysta KO.
REKLAMA
Kandyba poinformował, że w najbliższych dniach może być mniej widoczny jeśli chodzi o politykę.
"Jutro miałem mieć dzień pełen spotkań, ale jeszcze nie wiem, jak się będę czuł, gdy zejdzie ze mnie adrenalina i emocje, więc wybaczcie, jeżeli przez jakiś czas będzie mnie tu mniej" - przekazał.
- Marsz Niepodległości. Podano liczbę interwencji i zatrzymań
- 17-latek bez prawka jechał za szybko. Zginął jego 15-letni kolega
- Szedł z bronią przez centrum Warszawy. "To już druga zatrzymana osoba"
egz
REKLAMA