La Liga. Wojciech Szczęsny wreszcie zadebiutuje? Deco zdradził, jaką rolę ma Polak

Dyrektor sportowy FC Barcelony wypowiedział się na temat sytuacji Wojciecha Szczęsnego, który jeszcze nie zadebiutował w bramce katalońskiego klubu. - Konkurencyjność w bramce jest ważna - podkreślił Deco w rozmowie z "Mundo Deportivo".

2024-11-14, 09:00

La Liga. Wojciech Szczęsny wreszcie zadebiutuje? Deco zdradził, jaką rolę ma Polak
Wojciech Szczęsny czeka na debiut w FC Barcelonie. Foto: AFP7 vía Europa Press/Associated Press/East News

Wojciech Szczęsny na początku października wrócił z krótkiej piłkarskiej emerytury, by podpisać kontrakt z FC Barceloną.

Polski golkiper miał zastąpić poważnie kontuzjowanego Niemca Marca-Andre ter Stegena, ale wciąż nie zadebiutował w nowych barwach. Zarówno w La Lidze, jak i w Lidze Mistrzów bramki "Dumy Katalonii" strzeże Inaki Pena.

Wojciech Szczęsny zadebiutuje? "Chcemy, by walczyli"

Gazeta "El Nacional" informowała ostatnio nawet o tym, iż Polak "domaga się gry" od trenera Hansiego Flicka.

Według Deco, Wojciech Szczęsny nie przychodził do FC Barcelony jako pewniak do grania. - Jeszcze nie zagrał. W pierwszej kolejności przyszedł w celu zapewnienia równowagi, konkurencyjności. To osoba, którą szatnia bardzo lubi, pojawił się z pozytywnym duchem, a to jest ważne dla dynamiki szatni. Jesteśmy zadowoleni z tego, co robi - mówił były znakomity piłkarz "Blaugrany" w rozmowie z dziennikiem "Mundo Deportivo". 

REKLAMA

Jak podkreślił dyrektor sportowy FC Barcelony, jedyną osobą, która może decydować o ewentualnym debiucie Szczęsnego jest Hansi Flick.

- Decyzja o grze zawsze będzie należała do trenera, uważam, że konkurencyjność w składzie jest ważna. Chcemy, żeby Szczęsny i Inaki walczyli o miejsce w składzie, żeby obaj pracowali i szanowali się nawzajem - zaznaczył Deco na łamach katalońskiej gazety.

Ter Stegen nadal numerem jeden. Szczęsny wróci na emeryturę?

Portugalczyk odniósł się także do pogłosek dziennika "Sport", jakoby myślał o sprowadzeniu swojego rodaka Diogo Costy. To właśnie pierwszy bramkarz reprezentacji Portugalii miałby długofalowo zastąpić ter Stegena.

- Teraz nie myślę o żadnych bramkarzach, bo kiedy Marc będzie w formie, nie zakontraktujemy nikogo. Poza tym, gdybym był na miejscu Diogo, nie wiem, czy przyjechałbym do Barcelony, żeby być zmiennikiem - zaznaczył Deco.

REKLAMA

Sytuacja Wojciecha Szczęsnego wygląda więc następująco: obecnie nie może być pewny gry ze względu na dobrą formę Inakiego Peny. Jego kontrakt wygasa z końcem sezonu i praktycznie nie ma szans, że zostanie przedłużony, gdy gotowy do gry będzie ter Stegen.

Wygląda więc na to, iż po zakończeniu sezonu 2024/2025 Wojciech Szczęsny ponownie będzie mógł zawiesić buty na kołku.

Czytaj także:

/empe

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej