Szczyt klimatyczny został zdominowany. Przez lobbystów paliwowych

Analiza organizacji Kick Big Polluters Out nie pozostawia wątpliwości - szczyt COP29 w Azerbejdżanie jest licznie obstawiony przez lobbystów z branży paliwowej. Niektóre państwa włączyły ich do oficjalnych delegacji.

2024-11-15, 16:47

Szczyt klimatyczny został zdominowany. Przez lobbystów paliwowych
Szczyt klimatyczny w Baku. Foto: PAP/EPA/ANATOLY MALTSEV

Szczyt klimatyczny ONZ w Baku, stolicy Azerbejdżanu, to czas i miejsce na rozmowy o problemach związanych ze zmianami klimatu. Tymczasem na wstęp na szczyt uzyskało też ponad 1700 lobbystów związanych z branżą węglową, naftową i gazową.

Lobbyści liczniejsi niż delegacje wielu państw

Łącznie koalicja Kick Big Polluters Out (KBPO) naliczyła, że podczas COP29 w Baku przyznano wstęp przynajmniej 1773 lobbystom branży paliwowej. Jest ich więcej niż delegatów 10 najbardziej narażonych na zmiany klimatyczne państw, które przysłały łącznie 1033 delegatów.

Co więcej, wielu lobbystów uzyskało wstęp jako przedstawiciele stowarzyszeń handlowych, głównie z globalnej północy. Sporo pojawiło się też w roli członków delegacji państwowych - Japonia przywiozła przedstawiciela węglowego giganta Sumitomo, Kanada przedstawicieli koncernów Suncor i Tourmaline, Włochy pracowników firm energetycznych Eni i Enel. Wisienką na torcie jest delegacja Wielkiej Brytanii, w której naliczono 20 lobbystów.

- Przemysł paliw kopalnych od dawna manipuluje negocjacjami klimatycznymi, aby chronić swoje interesy, podczas gdy nasza planeta płonie - powiedziała dziennikowi "The Guardian" Dawda Cham członkini KBPO z ramienia organizacji Help Gambia.

REKLAMA

Z analizy wynika, że na szczycie pojawiło się też 39 lobbystów związanych z naftowymi gigantami - koncernami Chevron, ExxonMobil, BP, Shell i Eni.

Choć analiza obejmuje wyłącznie lobbystów powiązanych z paliwami kopalnymi, to odnotowano również obecność przedstawicieli innych branż mocno zanieczyszczających środowisko, takich jak transport lotniczy.

Koalicja KBPO odnotowała też jednak, że w stosunku do zeszłorocznego szczytu w Dubaju widać poprawę sytuacji. W 2023 na szczycie było co najmniej 2456 lobbystów i stanowili oni prawie 3 proc. uczestników. Obecnie jest ich co najmniej 1773 i stanowią ok. 1,5 proc. uczestników.

Czytaj także: 

The Guardian/AM

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej