Liga Narodów. Kuriozalna sytuacja w meczu Portugalia - Polska. Karol Świderski nie mógł wejść na boisko
Polscy piłkarze wysoko przegrali w Lidze Narodów z Portugalią 1:5. Mecz w Porto zostanie jednak zapamiętany także z innego powodu - w drugiej połowie Karol Świderski nie mógł wejść na boisko, gdyż... okazało się, że nie jest zgłoszony do kadry meczowej.
2024-11-15, 23:17
Polscy piłkarze zostali rozbici przez faworyzowaną Portugalię.
Pierwsza połowa, zakończona bezbramkowym wynikiem, nie zwiastowała takiego pogromu, ale w drugiej części gry gospodarze meczu w Porto wręcz zdeklasowali podopiecznych Michała Probierza.
Fatalne poczynania na boisku nie były jednak jedynym wstydliwym momentem Biało-Czerwonych w piątkowy wieczór. Bo jak inaczej nazwać sytuację, w której selekcjoner Michał Probierz nie mógł przeprowadzić zmiany i wpuścić na boisko Karola Świderskiego?
W 72. minucie, przy stanie 2:0 dla Portugalii, napastnik Charlotte FC znajdował się przy linii bocznej i szykował się do wejścia na boisko. Kierownik polskiej reprezentacji Łukasz Gawrjołek, wraz z pracownikami UEFA, zaczął jednak wertować meczowe dokumenty, aż wreszcie "Świder" musiał wrócić na ławkę rezerwowych.
REKLAMA
Całą sytuację widać na wideo zamieszczonym w mediach społecznościowych przez Mateusza Migę z TVP Sport. Ostatecznie Kacpra Urbańskiego zastąpił Adam Buksa.
Wygląda na to, iż Karol Świderski nie był zgłoszony do piątkowego meczu, co zakrawa na organizacyjną kompromitację polskiego sztabu...
- Liga Narodów. Portugalia - Polska. Bezlitośni gospodarze, Biało-Czerwoni rozbici w Porto
- Liga Narodów. Blamaż w Porto. Druga połowa będzie się śniła Polakom po nocach
- Liga Narodów. Rekordzista Cristiano Ronaldo. Imponujący dorobek Portugalczyka
- Liga Narodów. Szkoci pokonali Chorwatów. Polacy bez szans na play-offy
/emp e
REKLAMA
REKLAMA