Liga Narodów. Kibice wygwizdali reprezentację Polski. "To dla nas normalne"

Reprezentanci Polski opuszczali murawę przy akompaniamencie gwizdów po przegranym w końcówce 1:2 meczu ze Szkocją. Wahadłowy kadry Tymoteusz Puchacz nie dziwi się takiej reakcji kibiców.

2024-11-19, 09:28

Liga Narodów. Kibice wygwizdali reprezentację Polski. "To dla nas normalne"
Tymoteusz Puchacz. Foto: Grzegorz Wajda/REPORTER/East News

Biało-Czerwonym do utrzymania trzeciego miejsca w grupie 1 dywizji A Ligi Narodów wystarczał remis. Ten wynik utrzymywał się aż do 93. minuty, kiedy Andrew Robertson zgubił krycie Nicoli Zalewskiego i strzałem głową dał Szkotom zwycięstwo. Puchacz twierdzi jednak, że przyczyną porażki nie był błąd gracza Romy czy brak zaangażowania zespołu, a znakomite dośrodkowanie.

- Czego dziś zabrakło? Skuteczności. To nie jest tak, że w końcówce odpuściliśmy. Nasza koncentracja jest na najwyższym poziomie. Jedyne co, to nie powinniśmy się aż tak głęboko cofnąć. Zrobiliśmy to i po dośrodkowaniu straciliśmy gola. Ciężko jest wybronić, kiedy ta wrzutka jest tak idealna - oświadczył gracz Holstein Kiel.

Puchacz twierdzi, że Polacy zaprezentowali się lepiej od Szkotów, ale mimo to przegrali.

- Dzisiaj, gdybyśmy nie patrzyli na rezultat, powiedzielibyśmy, że zagraliśmy naprawdę dobrze. Stworzyliśmy multum sytuacji, ale prawda jest taka, że wygrywa ten, który strzeli więcej goli. My ich nie strzelaliśmy. Szkoci wybijali plecami piłki z linii. Jak nie idzie, to nie idzie - ocenił.

REKLAMA

25-latek nawiązał także do gwizdów, jakie rozległy się na PGE Narodowym po zakończeniu spotkania.

- Podziękowaliśmy za doping, a gwizdy ze strony kibiców są pokłosiem tego, że są ambitni i chcą wygrywać. My też chcemy to robić. Wiem, że czasami pojawia się frustracja, emocje, ale o to się rozchodzi w sporcie, że każdy chce wygrywać. Cieszymy się, że kibice nas wspierają, co pokazał dzisiejszy dzień, bo dziś był komplet publiczności. Gramy dla kibiców i nawet jeśli po przegranym meczu zostaniemy wygwizdani, to nas to nie podłamie. Gramy z nimi w jednej drużynie i dla nas jest to normalne - podkreślił. 

Polacy po raz pierwszy w historii rozgrywek spadli do dywizji B Ligi Narodów. Oprócz Biało-Czerwonych z elitą pożegnały się Izrael, Szwajcaria oraz Bośnia i Hercegowina. Szkocja, Belgia, Serbia i Węgry o utrzymanie powalczą w barażach.

Czytaj także: 

bg

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej