Co z wolną Wigilią? Hołownia: Lewica może się zgodzi na zmianę

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zasugerował, że Lewica może pójść na kompromis i Wigilia będzie dniem wolnym później niż pierwotnie wnioskowali posłowie. Jako datę wskazał przyszły rok.

Andrzej Mandel

Andrzej Mandel

2024-11-19, 16:45

Co z wolną Wigilią? Hołownia: Lewica może się zgodzi na zmianę
Wolna Wigilia dopiero w 2025? Na zdjęciu tradycyjny karp. Foto: Shutterstock/zi3000

Wolne od pracy w Wigilię to jeden z głównych tematów w ostatnich tygodniach. Propozycja Lewicy spotkała się z gorącym poparciem Polaków - w sondażach poziom akceptacji waha się od 65 do 75 proc. Równocześnie temat ten budzi wielkie emocje u przeciwników wolnej Wigilii, argumentujących swój sprzeciw troską o stan polskiej gospodarki. 

Lewica się ugnie? 

Zdaniem Szymona Hołowni pośpiech przy wprowadzaniu nowych przepisów jest niewskazany, a proces legislacyjny może sprawić, że wolna Wigilia zostanie przegłosowana dopiero około 20 grudnia. 

- Pojawiły się głosy, pani wicemarszałek Senatu Magdaleny Biejat, ale też innych uczestników rozmów, że Lewica być może będzie w stanie zgodzić się na to, czy położy na stole takie rozwiązanie, żebyśmy, owszem, uchwalili wolną Wigilię, ale z rocznym vacatio legis, a więc od następnego roku - powiedział Szymon Hołownia. 

REKLAMA

Zdaniem polityka Polski 2050 roczny termin wejścia w życie ustawy o wolnej Wigilii pozwoliłby na uniknięcie bałaganu w gospodarce. Równocześnie marszałek chce, by komisje sejmowe pracujące nad projektem ustawy uporały się z pracą nad ustawą o wolnej Wigilii do następnej środy (27 listopada). Dzięki temu marszałek mógłby wówczas uzupełnić porządek obrad o głosowanie tej ustawy. 

"Chcielibyśmy, żeby to było już w tym roku"

Ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk jednak podkreśla, że Lewica chce zmiany już w tym roku. - Chcemy wprowadzić wolną Wigilię i chcielibyśmy, żeby to było już w tym roku, by ta wyczekiwana przez wszystkich zmiana jak najszybciej stała się rzeczywistością. Czy tak się stanie, czy nie, to nie tylko od nas zależy - mówiła w rozmowie z money.pl.

Szefowa resortu pracy dodała też, że ze strony Lewicy nie będzie zgody na zamianę dni wolnych, czyli np. zabranie wolnego 6 stycznia w zamian za wolną Wigilię. - Nie będziemy zabierać ludziom wolnych dni - stwierdziła stanowczo Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. 

O to, by zamienić dni wolne wnioskują politycy Polski 2050 - np. ministra funduszy i rozwoju Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz czy Ryszard Petru. Poseł wycenia koszt wolnej Wigilii dla gospodarki na 6 miliardów złotych. 

REKLAMA

- Kiedy słyszę o tych 6 mld, to zastanawiam się, czy liczone w uszkach, czy w pierogach - kwituje słowa Petru Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. 

Czytaj także: 

PAP/Money.pl/AM

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej