Trump chce tego natychmiast. Jego decyzja uderzy w trzy kraje

Prezydent elekt Donald Trump przekazał, że zamierza nałożyć na Chiny 10-procentowe cło. Powodem jest rzekomy brak działań Pekinu w sprawie sprzedaży narkotyków do Stanów Zjednoczonych.

"Narkotyki napływają do naszego kraju, głównie przez Meksyk, na niespotykaną dotąd skalę" - napisał Trump w mediach społecznościowych. "Dopóki to się nie skończy, będziemy naliczać Chinom dodatkowe cło, ponad wszelkie dodatkowe cła, na wszystkie ich liczne produkty sprowadzane do Stanów Zjednoczonych Ameryki" - dodał.

Prezydent elekt zapowiedział też nałożenie 25-procentowego cła na wszystkie produkty importowane z Meksyku i Kanady. Zadeklarował, że będzie to jedno z jego pierwszych działań po objęciu urzędu prezydenta w styczniu. Kanadę i Meksyk łączy z USA trójstronna umowa o wolnym handlu.

Posłuchaj

Amerykanista, doktor Marek Szopski o zapowiedziach Donalda Trumpa ws. podniesienia ceł (IAR) 0:25

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

"Cło pozostanie w mocy do czasu, aż narkotyki - zwłaszcza fentanyl - i wszyscy nielegalni imigranci przestaną napływać do naszego kraju" - napisał Trump na swojej platformie społecznościowej Truth Social.

Jest reakcja Chin i Kanady

Do zapowiedzi Trumpa odniosły się władze Chin i Kanady. "Co do zasady, jesteśmy otwarci, by utrzymywać dialog i komunikację" - oświadczyła rzeczniczka ministra spraw zagranicznych Chin Mao Ning.

"Nasze relacje są zrównoważone i wzajemnie korzystne, przede wszystkim dla pracowników amerykańskich. Obecnie Kanada kupuje w USA więcej niż Chiny, Japonia, Francja i Wielka Brytania razem wzięte" - oświadczyli w odpowiedzi na zapowiedź Donalda Trumpa, wicepremier i minister finansów Kanady Chrystia Freeland oraz minister bezpieczeństwa publicznego tego kraju Dominic Leblanc.

Podkreśli, że Kanada cały czas współpracuje z USA, by zakończyć przemyt fentanylu z Chin i zwiększa bezpieczeństwo swoich granic. 

Media poinformowały, że po zapowiedzi Trumpa kanadyjski dolar osłabił się.

Podwyżka ceł, którą Donald Trump często określał mianem "ulubionego wyrażenia" swojej kampanii, jest jednym z kluczy do jego przyszłej polityki gospodarczej.

Trump może wydać dekrety

Amerykańskie prawo zapewnia prezydentowi niezbędne narzędzia do egzekwowania ceł w drodze dekretów, co Donald Trump miał okazję kilkakrotnie zrobić podczas swojej pierwszej kadencji, na przykład na chińską i europejską stal oraz aluminium.

Amerykanista, doktor Marek Szopski, stwierdził w Polskim Radiu 24, że zapowiedzi Trumpa nie należy lekceważyć. - On zamierza to zrobić, bo wydaje mu się, że można zarządzać państwem USA tak, jak przedsiębiorstwem, w którym decyzje idą z góry i są wykonywane przez podporządkowane komórki - powiedział.

• Po wyborach Elon Musk rośnie w siłę. Tak bogaty jeszcze nie był

Polskie Radio, PAP