Wigilia wolna od pracy? Komisje sejmowe za. Jest jeden haczyk
Wigilia dniem wolnym od pracy to projekt zaproponowany przez Lewicę. We wtorek w Sejmie połączone komisje gospodarki i rozwoju oraz polityki społecznej i rodziny pozytywnie zaopiniowały nowelizację prawa.
2024-11-26, 19:58
Projekt zakłada ustanowienie 24 grudnia dniem wolnym dla wszystkich pracowników, w tym pracowników placówek handlowych, dla których obecnie - zgodnie z ustawą o ograniczeniu handlu w niedzielę i święta - WigiliaWigilia jest dniem roboczym do godziny 14.00.
We wtorek w Sejmie, połączone komisje gospodarki i rozwoju oraz polityki społecznej i rodziny pozytywnie zaopiniowały nowelizację prawa.
Jednocześnie jednak - gdyby projekt został ostatecznie przyjęty - jego przepisy nie wejdą w życie teraz. Komisje opowiedziały się bowiem za poprawką Koalicji Obywatelskiej. W jej myśl, 24 grudnia byłby dniem wolnym od pracy od 1 lutego 2025 roku.
Wigilia wolna od pracy. Posłowie są, ale pod jednym warunkiem
Za tym, aby Wigilia była dniem wolnym od pracy, zagłosowało 33 posłów. 23 wstrzymało się, nikt nie był przeciwko.
REKLAMA
Komisje opowiedziały się również za wprowadzeniem do projektu poprawki KO, by trzy niedziele przed Wigilią były handlowe. Po przegłosowaniu tej poprawki, posłanka PiS Urszula Rusecka stwierdziła, że w takim razie PiS nie poprze projektu ustawy.
Poprawka Petru bez poparcia. "Skandal"
Przepadła za to poprawka posła Polski 2050, Ryszarda Petru, który postulował, by od 2026 roku każda pierwsza niedziela miesiąca była handlowa. Petru zapowiedział, że poprawka ta zostanie zgłoszona jako wniosek mniejszości. Przedstawiciele biura legislacyjnego ocenili, że poprawka posła wykracza poza zakres tej ustawy. Z kolei Urszula Rusecka nazwała ją "skandalem".
Czytaj także:
- Wolna Wigilia. Minister mówi o stratach. Ekspert: przeszacowany ubytek
- Wigilia będzie dniem wolnym od pracy? Senatorka Lewicy: wystarczy wola polityczna
Przy rozpatrywaniu projektu ustawy toczyła się ożywiona dyskusja. Dorota Olko z Lewicy przekonywała, że Polacy są i tak cięzko pracującym narodem, dlatego Wigilia powinna być wolna. Dodawała, że większość obywateli i tak zrobi zakupy przed świętami, a poprawka KO nie odpowie na postulaty przedsiębiorców.
REKLAMA
Klaudia Jachira (KO) oceniła, że projekt jest przygotowany z "pobudek czysto populistycznych", a jego wnioskodawcy stawiają przedsiębiorców "pod ścianą".
- Teraz próbujemy na to zareagować i wprowadzamy coś, co jest jakimś sposobem kompromisu i od razu słyszymy negatywną opinię. Nie na to się umawialiśmy, Koalicjo 15 października - powiedziała posłanka KO, odnosząc się do poprawki w sprawie dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
PiS przeciwko handlowym niedzielom. "Nie będzie tak, że ludzie będą mniej jeść"
W tym samym tonie wypowiedział się Paweł Jabłoński z PiS. - Ludzie mają takie same mniej więcej potrzeby. Nie będzie tak, że nagle ludzie będą mniej jeść albo mniej przyozdabiać swoje domy, będą mniej wydawać na prezenty. Święta będziemy spędzać w podobny sposób, ale lepiej - będzie jeden dodatkowy dzień - wskazał Jabłoński.
Strona pracowników podkreśliła, że w tej dyskusji trzeba wziąć pod uwagę głosy osób, które 24 grudnia "będą siedzieć na kasach i w magazynach".
REKLAMA
Jakub Niewiadomski z Ogólnopolskiego Pracowniczego Związku Zawodowego "Konfederacja Pracy" zwrócił się do posła Polski 2050 Ryszarda Petru.
- Jeśli wycofa pan swój upór, to w imieniu mojego związku zawodowego deklaruję, że 23 grudnia dostarczymy panu pod drzwi świąteczne zakupy - powiedział.
Wigilia wolna od pracy? Drugie czytanie projektu w środę
Z kolei przedstawiciele przedsiębiorców opowiedzieli się za status quo - brak dodatkowych niedziel handlowych w grudniu za pozostawienie przepisów o Wigilii w obecnie obowiązującym kształcie.
REKLAMA
Ministra rodziny Agnieszka Dziemianowicz-Bąk na posiedzeniu komisji wskazała, że resort przygotował wyliczenia kosztów na podstawie wolnego dnia w Święto Trzech Króli. Według danych MRPiPS koszt ten wynosi od 0,3 mld do 1 mld zł. Szefowa MRPiPS zaznaczyła jednocześnie, że Wigilia to nie jest zwykły dzień pracy, więc oszacowanie skutków ekonomicznych tego rozwiązania jest trudne.
Drugie czytanie projektu w Sejmie zaplanowano na środę.
Źródło: PAP/hjzrmb
REKLAMA
REKLAMA