Miedwiediew znów grozi Polsce. "Nie można niczego wykluczyć"
- Chcemy pokoju, ale pokój musi w pełni uwzględniać interesy Rosji - powiedział były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew. Odniósł się również do Polski.
2024-11-28, 13:51
Miedwiediew został zapytany przez telewizję Al Arabiya, czy Rosja mogłaby się zdecydować na atak na bazy tarcz antyrakietowych w Redzikowie i w Deveselu w Rumunii.
- Jeśli konflikt będzie się rozwijał według scenariusza eskalacji, nie można niczego wykluczyć - odpowiedział. Jego wypowiedzi zacytowała agencja TASS.
- Kraje zachodnie muszą zdać sobie sprawę, że uczestniczą w tej wojnie po stronie Ukrainy. Nie tylko poprzez transport broni i dostarczanie pieniędzy, ale i bezpośrednio, bo wyznaczają cele na terytorium Rosji i kontrolują amerykańskie oraz europejskie rakiety. Po prostu walczą z Rosją - mówił Miedwiediew.
Wiceprzewodniczący rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego mówił także o "najtrudniejszym i najsmutniejszym scenariuszu". - Nie chcieliśmy go. Wielokrotnie to powtarzaliśmy - dodał.
REKLAMA
Putin znowu grozi. Użyją "Oresznika"
Prezydent Rosji Władimir Putin zagroził uderzeniem na ośrodki decyzyjne Kijowa. Mogą być celem rakiety "Oresznik".
Ma to być odpowiedź na uderzenia, których Ukraina dokonuje na Rosji przy pomocy systemów ATACMS i Storm Shadow.
- Federacja Rosyjska produkuje dziesięć razy więcej rakiet, niż wszystkie kraje NATO razem wzięte i zwiększy produkcję o jedną czwartą - stwierdził.
Putin powiedział, że Rosja przygotowuje listę państwowych celów na terenie Ukrainy.
REKLAMA
- Putin grozi uderzeniem na rządowe obiekty Ukrainy. "Wybieramy cele"
- Rosja znów terroryzuje Ukrainę. Ataki na obiekty energetyczne przy temperaturach bliskich zeru
- Wojska Putina posuwają się najszybciej od początku inwazji. Ponad 200 ataków w ciągu doby
Rosja aktywnie wykorzystuje propagandę i dezinformację jako element swojej wojny hybrydowej, nie tylko w Ukrainie, ale także na arenie międzynarodowej. Główne cele tych działań to podważanie zaufania publicznego, manipulacja danymi oraz wzmacnianie fałszywych narracji, które mają usprawiedliwiać działania wojenne i odwracać uwagę od rzeczywistych strat oraz zbrodni popełnianych w trakcie inwazji. Bądź czujny i weryfikuj informacje, korzystając z zaufanych źródeł oraz platform, które na bieżąco monitorują i obalają fałszywe wiadomości związane z wojną w Ukrainie.
radiozet.pl/PAP/pr24.pl/pb
REKLAMA