Otwarcie bazy w Redzikowie. "Będzie służyła bezpieczeństwu świata"
Baza amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Redzikowie oficjalnie otwarta. - To kamień milowy w zakresie obrony przeciwrakietowej - powiedział szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podczas ceremonii otwarcia. Uroczystego przecięcia wstęgi dokonał prezydent Andrzej Duda. Podkreślił, że baza to symbol relacji polsko-amerykańskich. Głos zabrał też szef MSZ Radosław Sikorski. - Cieszę się z powstania tej bazy i będę się modlił, aby nigdy nie musiała być użyta - powiedział.
2024-11-13, 14:20
- To bardzo ważna i symboliczna uroczystość - powiedział Andrzej Duda. Jak przypomniał, za uruchomienie inicjatywy odpowiadał prezydent Lech Kaczyński. - To amerykańska baza w centrum polskiej ziemi. Od tego momentu cały świat będzie widział jasno i wyraźnie, że to nie jest rosyjska strefa wpływów - zaznaczył prezydent.
- Cieszę się, że otwieramy w Polsce, w Redzikowie bazę, która będzie służyła bezpieczeństwu świata. Dziękuję prezydentom USA, że podejmowali decyzje, by ta baza powstała - dodał.
- Minęło wiele czasu od 2016 roku, gdy w Redzikowie wkopaliśmy kamień węgielny pod budowę bazy. Wtedy podjęto też decyzję o tym, że w Polsce będą żołnierze wojsk sojuszniczych i amerykańskich. Dziś żołnierze 🇺🇸 stacjonują w Polsce w wielu miejscach i jest ich ok. 10 tysięcy. Możemy powiedzieć, że fizyczna obecność Stanów Zjednoczonych w Polsce jest gwarancją bezpieczeństwa Polski oraz wschodniej flanki NATO - tłumaczył prezydent Duda.
Nie tylko prezydent
W ceremonii otwarcia bazy oprócz prezydenta wziął udział m.in. wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, szef MSZ Radosław Sikorski oraz przedstawiciele USA i NATO.
REKLAMA
Na spotkanie przybyli także m.in. ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski i wyznaczony na kierownika polskiej placówki w Waszyngtonie Bogdan Klich.
"Kamień węgielny militarnej współpracy Polski i USA"
- Polska staje się jednym z najważniejszych sojuszników USA i NATO - powiedział podczas ceremonii szef MON, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.
- Baza USA na polskiej ziemi, na mocy porozumień ze szczytu NATO w Waszyngtonie staje się faktem. Dzięki temu Polska staje się częścią największego systemu obrony powietrznej na świecie. To kolektywna obrona, razem z systemem w Rumunii i Turcji - podkreślił minister obrony narodowej.
Jak mówił szef MON, amerykańska baza w Redzikowie "to kamień węgielny militarnej współpracy Polski i USA".
REKLAMA
Szef MSZ: baza jest pomnikiem także sojuszu polsko-polskiego
Głos zabrał też szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. - To dobry dzień dla bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych, NATO i Polski. Cieszę się z powstania tej bazy i będę się modlił, aby nigdy nie musiała być użyta - powiedział.
Sikorski podkreślił, że "baza jest pomnikiem nie tylko sojuszu polsko-amerykańskiego, jego stabilności, ale także sojuszu polsko-polskiego". - Rosja znowu najeżdża swojego sąsiada, więc ta polska jedność - wbrew podziałom politycznym - jest tym ważniejsza - mówił minister. Dodał, że obecna wersja bazy może chronić nie tylko terytorium USA, ale także terytorium Europy, w tym Polski.
Szef MSZ przypomniał też, że umowę dotyczącą powstania tej bazy podpisał, jako minister spraw zagranicznych, 20 sierpnia 2008 r. z amerykańską sekretarz stanu Condoleezzą Rice - w obecności prezydenta Lecha Kaczyńskiego i premiera Donalda Tuska. - Było to kilkanaście dni po rosyjskiej inwazji na Gruzję, i nie był to przypadek - zaznaczył.
REKLAMA
Obrona całego NATO
Oddanie bazy to jeden z ostatnich kroków w ramach realizowanego od lat amerykańskiego programu European Phased Adaptive Approach (EPAA), który stanowi amerykański wkład w zintegrowany system obrony powietrznej i przeciwrakietowej NATO.
W bazie w Redzikowie zainstalowany jest m.in. system Aegis Ashore - lądowy odpowiednik montowanego na okrętach systemu antyrakietowego Aegis, służącego do obrony przed pociskami balistycznymi. Wyposażona w ten system baza w Redzikowie, obok bliźniaczej bazy w rumuńskim Deveselu, ma służyć do obrony Europy przez pociskami średniego (1000-3000 km) i pośredniego (3000-5500 km) zasięgu.
Zaawansowany wieloelementowy system
W skład systemu EPAA, oprócz baz w Redzikowie i Deveselu, wchodzą także m.in. analogiczne systemy antyrakietowe Aegis rozmieszczone na okrętach US Navy operujących na Morzu Śródziemnym. Ponadto w ramach systemu działa rozmieszczony w Kurecik w Turcji radar oraz baza dowodzenia ulokowana w Ramstein w Niemczech.
Na system Aegis Ashore składają się radar AN/SPY-1, wyrzutnia Mk 41 VLS (podobne montowane są na krążownikach i niszczycielach US Navy) oraz antybalistycznych rakiet SM-3 (Standard Missile-3). SM-3 zaprojektowane są do zestrzeliwania pocisków balistycznych w środkowej fazie ich lotu, czyli ponad ziemską atmosferą. Wyposażone są w kinetyczną głowicę, której zadaniem jest zniszczyć głowicę pocisku balistycznego, zderzając się z nią. Oddanie bazy do użytkowania to finał projektu ogłoszonego jeszcze w 2009 r. przez prezydenta Baracka Obamę.
REKLAMA
- Polskie wojsko potrzebuje amunicji. "Nasi poprzednicy zawalili tę sprawę"
- MON wezwie strażników na ćwiczenia. Będą się szkolić z wojskiem
- Modernizacja wojska. Podpisano kolejną umowę, w tle ogromna kwota
pg/pap/iar/Polsat/TT/wmk
REKLAMA