"Dobrze, że to koniec tej historii". Minister sportu o sprawie Igi Świątek
Iga Świątek przyjęła miesięczną dyskwalifikację za niecelowe złamanie przepisów antydopingowych. "Nawet najwięksi perfekcjoniści czasami padają ofiarą cudzych błędów" - napisał na platformie X minister sportu i turystyki Sławomir Nitras.
2024-11-28, 17:35
"Dobrze, że to koniec tej historii. Teraz ważne jest tylko Australian Open 2025. Jazda" - czytamy we wpisie ministra sportu.
Międzynarodowa Agencja Integralności Tenisa (ITIA) poinformowała, że Iga Świątek przyjęła miesięczną dyskwalifikację za niecelowe złamanie przepisów antydopingowych.
Polka miała pozytywny wynik testu w sierpniu. W jej organizmie stwierdzono niedozwoloną substancję - trimetazydynę (TMZ).
"To najcięższe doświadczenie w moim życiu" - przekazała wiceliderka światowego rankingu w oświadczeniu.
REKLAMA
"Przez ostatnie dwa i pół miesiąca poddałam się surowemu postępowaniu agencji ITIA, które potwierdziło moją niewinność. Jedyny pozytywny test antydopingowy w mojej karierze z niewiarygodnie niskim stężeniem substancji zabronionej, o której nigdy wcześniej nie słyszałam, sprawił, że pod znakiem zapytania stanęło wszystko, na co pracowałam przez całe życie" - dodała Świątek.
- "Najniższy wymiar kary". Szef POLADA o wyroku ws. Igi Świątek
- WTA Player Awards - Świątek wśród nominowanych. Faworytka jest jedna
- Iga Świątek wskazała punkt zwrotny sezonu. "Wtedy wszystko się zmieniło"
X/PAP/pr24.pl/pb
REKLAMA