Formuła 1. Max Verstappen nadal głodny zwycięstw. Holender wygrał GP Kataru
Holender Max Verstappen z Red Bulla, który już wcześniej zapewnił sobie czwarty z rzędu tytuł mistrza świata Formuły 1, wygrał wyścig o Grand Prix Kataru, przedostatnią rundę cyklu. Drugie miejsce zajął Monakijczyk Charles Leclerc (Ferrari), a trzecie Australijczyk Oscar Piastri (McLaren).
2024-12-01, 18:54
Tytuł wicemistrza świata mógł już w ten weekend zapewnić sobie Brytyjczyk Lando Norris (McLaren), który przez większą część rywalizacji jechał na drugiej pozycji i miał Verstappena w zasięgu wzroku. Jednak później został ukarany przez sędziów 10-sekundowym postojem w alei serwisowej za przekroczenie ograniczenia prędkości podczas żółtej flagi i stracił szansę na wysoką lokatę. Do mety dojechał na 10. pozycji.
Verstappen wygrał w sobotę kwalifikacje i cieszył się z pole position, jednak później sędziowie mu je odebrali ze względu na niebezpieczne zachowanie na torze. Holender został cofnięty na drugą pozycję startową, a z pierwszej ruszał Brytyjczyk George Russell (Mercedes).
Verstappen szybko wyprzedził Russella
Taka kolejność utrzymała się tylko przez kilka sekund po starcie, bo jeszcze przed pierwszym zakrętem Verstappen wyprzedził Russella, a chwilę później Brytyjczyk stracił też drugą pozycję na rzecz swojego rodaka Norrisa. Zanim ktokolwiek mógł nawiązać dalszą walkę, na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa, bo doszło do kraksy, w wyniku której Argentyńczyk Franco Colapinto (Williams) i Francuz Esteban Ocon (Alpine) nie mogli kontynuować jazdy.
Rywalizację wznowiono na piątym okrążeniu, ale później wyścig też był bardzo "rwany" ze względu na przebite opony i drobne kraksy, przez które na torze jeszcze dwukrotnie pojawiał się samochód bezpieczeństwa. Pecha miał Russell, który zjechał na zmianę opon tuż przed jedną z tych neutralizacji, a wielu innych kierowców uczyniło to w jej trakcie, i Brytyjczyk spadł na koniec pierwszej dziesiątki. Ostatecznie jednak był czwarty.
Verstappen spokojnie utrzymał pierwszą pozycję i samotnie minął linię mety, odnosząc 63. zwycięstwo w karierze. Miał ponad sześć sekund przewagi nad Leclerkiem i Piastrim.
Norris i Leclerc w grze o wicemistrzostwo
W ostatniej rundzie MŚ - 8 grudnia w Abu Zabi - Norris powalczy o drugie miejsce w klasyfikacji generalnej z Leclerkiem. Obecnie dzieli ich osiem punktów, a w Zjednoczonych Emiratach Arabskich będzie można zdobyć maksymalnie 26.
Nie zapadły także rozstrzygnięcia w klasyfikacji konstruktorów. Nadal prowadzi w niej McLaren - 640 pkt, ale Ferrari traci do niego już tylko 21. Dwóch kierowców jednego zespołu może wywalczyć w ostatniej rundzie maksymalnie 44 punkty.
McLaren jest już poza zasięgiem trzeciego Red Bulla, najlepszego w poprzednich dwóch sezonach.
Wyniki (* - dodatkowy punkt za najszybsze okrążenie):
1. Max Verstappen (Holandia/Red Bull) 1:31.05,323
2. Charles Leclerc (Monako/Ferrari) strata 6,031 s
3. Oscar Piastri (Australia/McLaren) 6,819
4. George Russell (W. Brytania/Mercedes) 14,104
5. Pierre Gasly (Francja/Alpine) 16,782
6. Carlos Sainz jr. (Hiszpania/Ferrari) 17,476
7. Fernando Alonso (Hiszpania/Aston Martin) 19,867
8. Zhou Guanyu (Chiny/Sauber) 25,360
9. Kevin Magnussen (Dania/Haas) 32,177
10. Lando Norris (W. Brytania/McLaren) 35,762*
Klasyfikacja generalna kierowców:
1. Max Verstappen (Holandia/Red Bull) 429 pkt - mistrzostwo
2. Lando Norris (W. Brytania/McLaren) 349
3. Charles Leclerc (Monako/Ferrari) 341
4. Oscar Piastri (Australia/McLaren) 291
5. Carlos Sainz jr. (Hiszpania/Ferrari) 272
6. George Russell (W. Brytania/Mercedes) 235
7. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes) 211
8. Sergio Perez (Meksyk/Red Bull) 152
9. Fernando Alonso (Hiszpania/Aston Martin) 68
10. Nico Huelkenberg (Niemcy/Haas) 37
Klasyfikacja konstruktorów:
1. McLaren 640 pkt
2. Ferrari 619
3. Red Bull 581
4. Mercedes 446
5. Aston Martin 92
6. Alpine 59
7. Haas 54
8. Racing Bulls 46
9. Williams 17
10. Sauber 4
- Formuła 1. Bahrajn na start, finisz w Abu Zabi. Kalendarz Grand Prix w 2024 roku
- Formuła 1. "Przekonywujący i doskonały" Max Verstappen znowu triumfuje. Zdetronizuje Schumachera?
- Formuła 1. To już pewne - nowy zespół w "królewskiej" serii. Cadillac dołączy do stawki
/empe, PAP
REKLAMA