Premier League. Manchester City znowu traci punkty. Mecz w Londynie "Obywatele" kończyli w dziesięciu

Broniący tytułu Manchester City zremisował w Londynie z Crystal Palace 2:2 w 15. kolejce Premier League, kończąc mecz w dziesiątkę. Derby Liverpoolu przełożono z powodu niebezpiecznego wiatru i ulewnego deszczu na zachodnim wybrzeżu.

2024-12-07, 18:59

Premier League. Manchester City znowu traci punkty. Mecz w Londynie "Obywatele" kończyli w dziesięciu
Manchester City zremisował z Crystal Palace. Foto: PAP/EPA/NEIL HALL

Kibice "The Citizens", którzy liczyli, że ich zespół wraca na zwycięską ścieżkę, przeżyli w sobotę rozczarowanie. Podopieczni Pepa Guardioli po serii czterech porażek w Premier League (a łącznie siedmiu meczów bez zwycięstwa w różnych rozgrywkach) wygrali w środku tygodnia z Nottingham Forest 3:0, ale w sobotnim spotkaniu z Crystal Palace znów nie byli w stanie sięgnąć po komplet punktów.

"Obywatele" znowu tracą punkty. Mecz kończyli w "10"

A mogło być jeszcze gorzej, ponieważ na "mokrym i wietrznym" - jak piszą światowe media - stadionie Selhurst Park piłkarze City dwukrotnie musieli gonić wynik.

Na bramkę już w czwartej minucie Kolumbijczyka Daniela Munoza odpowiedział jeszcze w pierwszej połowie Norweg Erling Haaland (13. gol w sezonie ligowym), a na trafienie Francuza Maxence'a Lacroix na 2:1 z początku drugiej połowy - odpowiedział w 68. minucie Rico Lewis. Ten ostatni zobaczył jednak w końcówce meczu dwie żółte kartki i drużyna Guardioli kończyła mecz w dziesiątkę.

W tabeli Manchester City zgromadził 27 punktów i wciąż zajmuje czwarte miejsce, tracąc punkt do wicelidera Chelsea i trzeciego Arsenalu.

REKLAMA

Sobotni mecz lidera Liverpoolu (35 pkt) z lokalnym rywalem Evertonem na jego stadionie przełożono z powodu orkanu Darragh, który przyniósł bardzo silny wiatr i ulewy na zachodnim wybrzeżu Wielkiej Brytanii.

Na niedzielę zaplanowano m.in. dwa derbowe starcia w Londynie, gdzie gośćmi będą drużyny z czołówki. Fulham podejmie Arsenal, natomiast Tottenham Hotspur zagra z Chelsea.

Aston Villa pokonała w sobotę zamykający tabelę Southampton FC 1:0 i awansowała na piąte lokatę. W ekipie z Birmingham na ławce rezerwowym siedział Matty Cash, a wśród gości kontuzję od kilku tygodni leczy Jan Bednarek.


Czytaj także:

JK/PAP/Polskie Radio

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej