Bułgaria w strefie Schengen. W kraju radość, ale i obawy
Mieszane uczucia towarzyszą bułgarskim politykom po dzisiejszej decyzji o pełnym włączeniu tego kraju wraz z Rumunią do Strefy Schengen. Kontrole graniczne znikną tam 1 stycznia.
2024-12-12, 14:45
Obecny na spotkaniu ministerialnym w Brukseli szef bułgarskiego resortu spraw wewnętrznych i administracji Atanas Ilkov powiedział, że pełne włączenie Bułgarii do Strefy Schengen to historyczny dzień dla tego kraju.
Dodał też, że władze będą wzmacniać zewnętrzne granice Unii Europejskiej.
- Nie będziemy rozluźniać tego, co zrobiliśmy w ramach działań na granicy bułgarsko-tureckiej. Wręcz przeciwnie. Intensyfikujemy nasze działania. Wiadomo, że od 2 stycznia, zgodnie z ustaleniami, będziemy mieli kontyngent policji austriackiej, węgierskiej i rumuńskiej. Również Grecy wyrazili chęć wzięcia w tym udziału - powiedział Ilkov.
Posłuchaj
Obawy przed napływem migrantów
Co ciekawe, o ile w sąsiedniej Rumunii słychać same głosy radości, to w Bułgarii jedna z tamtejszych sił parlamentarnych prezentuje nieco inną postawę.
REKLAMA
Posłowie partii "Mech" oceniają, że decyzja jest zbyt późna i podyktowana względami politycznymi. Cetroprawicowe ugrupowanie uważa, że po upadku reżimu Baszara al Asada w Syrii Bułgarię zaleją migranci z tego kraju.
- Holandia przywraca kontrole na granicach. Eksperci drwią
- Norwegia zawiesza układ z Schengen. Powodem zagrożenie terrorystyczne
Polskie Radio, paw/
REKLAMA