Największy akt łaski w historii. Biden skrócił setki wyroków

Biały Dom podał w komunikacie, że skrócono wyroki 1500 osobom, które zostały skazane na co najmniej rok aresztu domowego w ramach regulacji wprowadzonych podczas pandemii Covid-19 i które "wykazały się udaną resocjalizacją".

Pełne ułaskawienia dotyczą z kolei 39 osób skazanych za przestępstwa bez użycia przemocy, w tym narkotykowe, które "zmieniły swoje życie".

Kto został ułaskawiony?

"Te osoby, to rodzice, weterani, pracownicy służby zdrowia, nauczyciele, obrońcy i zaangażowani członkowie swoich społeczności" - podkreślono w oświadczeniu.

"Działania opierają się na dorobku prezydenta w zakresie reformy wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych, aby pomóc w ponownym zjednoczeniu rodzin, wzmocnieniu społeczności i ponownej integracji jednostek ze społeczeństwem" - dodano. 

Joe Biden może na tym nie poprzestać. Amerykańskie media donoszą, że prezydent przygląda się już kolejnym tego typu sprawom. Jego administracja ma rozpatrywać wnioski o ułaskawienie do samego końca kadencji, czyli do 20 stycznia 2025 roku. Wtedy nastąpi oficjalne zaprzysiężenie Donalda Trumpa.

Biden rozważa też "prewencyjne" ułaskawienie osób narażonych na ściganie przez nową administrację. Chodzi m.in. o byłego najwyższego rangą wojskowego, gen. Marka Milleya, którego Trump oskarżał o zdradę, a także śledczych i inne osoby zaangażowane w sprawy sądowe oraz śledztwa przeciwko Trumpowi.

Biden przebił Obamę

Biały Dom zaznaczył, że to największy zbiorowy akt łaski w historii Stanów Zjednoczonych. Wcześniejszy rekord należał do Baracka Obamy, który w ciągu jednego dnia ułaskawił 330 osób skazanych za przestępstwa narkotykowe.

Do ogłoszenia doszło po tym, gdy Biden ułaskawił swojego syna Huntera za wszelkie przestępstwa, które popełnił lub mógł popełnić w ciągu ostatnich 10 lat. Kontrowersyjna decyzja uchroniła go od kary w sprawach o nielegalne nabycie broni palnej oraz o przestępstwa podatkowe, w których został uznany winnym.

• Ludzie Trumpa i Bidena rozmawiają o Ukrainie. "Będziemy nad tym pracować do stycznia"
• USA nie przywrócą broni jądrowej Ukrainie. "Nie dajemy im zdolności nuklearnych"
• Co mówi obóz Trumpa o Polsce? Były ambasador USA: rozmawiałem z nimi, jest problem z Rosją

jp/CNBC/PAP