Udaremnią atomowe plany Iranu? Doradcy Trumpa rozważają radyklany ruch
Gabinet Donald Trumpa rozważa podjęcie działań militarnych wobec Iranu - dowiedział się amerykański dziennik "Wall Street Journal". Obawiają się, że sankcje na kraj nie powstrzymają jego programu atomowego.
2024-12-13, 10:07
Współpracownicy prezydenta-elekta rozpatrują możliwość ataku na irańskie obiekty nuklearne. Według gazety, opcja ta jest brana pod uwagę przez niektórych członków zespołu ds. przejęcia władzy od poprzednika, Joe Bidena.
Rozważania na ten temat są jednak na wczesnym etapie - podkreśla gazeta. Dyskusjom nadały tempa zarówno osłabienie Iranu, jak i informacje na temat postępujących prac nuklearnych Teheranu.
"Wall Street Journal" zauważa, że Iran to jedyny kraj, który nie posiada broni jądrowej, a jednocześnie produkuje materiał rozszczepialny, wzbogacony do takiego stopnia, że zaledwie kilka dni prac mogłoby rozwinąć go do postaci pozwalającej na użycie w działaniach militarnych.
Zespół Trumpa rozważa dwie opcje. Jedną są działania militarne
Według dziennika, zespół Trumpa dyskutuje nad dwiema opcjami. Pierwsza polega na zwiększeniu presji militarnej na Iran poprzez wysłanie większej liczby amerykańskich sił na Bliski Wschód. USA mogłyby również sprzedawać Izraelowi zaawansowaną broń, taką jak bomby do niszczenia bunkrów.
REKLAMA
Drugim, potencjalnym rozwiązaniem byłaby groźba użycia siły. Dziennik przypomina, że Trump zastosował tę strategię podczas swojej pierwszej kadencji wobec Korei Północnej.
Na razie nie jest jasne, które z rozwiązań wybrałby amerykański lider. W wywiadzie dla magazynu "Time" mówił jednak, że istnieje możliwość wymierzonej w Iran akcji wojsk USA, częściowo dlatego, że Teheran miał planować na niego zamachy.
- Wyrwa w arsenale Putina. Wszystko przez nalot Izraela na Iran
- Trump chce zakończenia wojny w Strefie Gazy. Media podają szczegóły
- Hezbollah wybrał nowego przywódcę. Jest w ruchu od początku
Donald Trump o użyciu siły wobec Iranu. "Wszystko się może zdarzyć"
- Wszystko się może zdarzyć (...). To bardzo niestabilna sytuacja - oznajmił Trump w wywiadzie opublikowanym w czwartek.
Jednocześnie - zauważył "WSJ" - podejście dyplomatyczne ma swoje pułapki. Irańskie władze zapowiadają, że nie będą negocjować pod presją i nie podejmą żadnych jednostronnych kroków, aby ograniczyć program nuklearny kraju.
REKLAMA
Amerykański wywiad ocenił w ubiegłym tygodniu, że Teheran ma już zapasy wzbogaconego uranu wystarczające do wyprodukowania ponad 12 bomb atomowych - przypomniał dziennik.
Iran od dawna jasno dawał do zrozumienia, że w odpowiedzi na ewentualny atak wyrzuci z kraju inspektorów ONZ i wycofa się z Układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej. Jedynym krajem, który kiedykolwiek to zrobił, jest Korea Północna. Teheran zasugerował, że może pójść tą drogą - skonkludowała gazeta.
- Izrael nasila ofensywę w Strefie Gazy. Ataki z lądu i powietrza
- Co zmieni śmierć przywódcy Hamasu? "Tego nikt nie powie Izraelowi wprost"
Źródło: PAP/hjzrmb
REKLAMA