Tornado i burze lodowe. Ekstremalne warunki pogodowe w USA
W USA gwałtowne zjawiska pogodowe połączyły się z nagłym uderzeniem zimy. Przez środkową Kalifornię przeszło tornado, które porywało samochody, powaliło drzewa i słupy energetyczne oraz zraniło kilka osób. Burze lodowe nawiedziły Iowę i Nebraskę, a stan Nowy Jork śnieżyce związane z tzw. efektem jeziora.
2024-12-16, 08:01
Tornado w Kalifornii. Wiało z prędkością 180 km/h
Krajowa Służba Meteorologiczną (NWS) podała, że tornado w Scotts Valley (Kalifornia) przetoczyło się z prędkością do ok. 180 km/godz. Miejscowe służby przekazały, że kilka rannych osób trafiło do szpitali. Blisko ćwierć miliona ludzi na Zachodzie kraju było bez prądu.
Ostrzeżenie przed tornado - jak informuje NBC News - wydano po raz pierwszy w San Francisco. Drzewa spadały na samochody i ulice, uderzały w zabudowania uszkadzając dachy. NWS podaje, że nie doszło do trąby powietrznej, ale zniszczenia powodował wiatr o prędkości 130 km/godz.
W rejonie kalifornijskiego jeziora Tahoe intensywne opady śniegu sięgały 1 metra, a wiatr ok. 180 km/godz. Ostrzeżenie o lawinach obowiązuje do poniedziałku. W sobotnie popołudnie w Kalifornii liczba klientów bez prądu wyniosła nawet 225 000 - podała monitorująca przerwy w dostawach elektryczności PowerOutage.US. W niedzielę sytuacja znacznie się poprawiła. Dziesiątki tysięcy ludzi straciło dopływ elektryczności w zachodniej części stanu Waszyngton. Zamknięto niektóre drogi, w tym częściowo autostradę międzystanową nr 80.
Burze lodowe i śnieżyce
Złe warunki pogodowe na Środkowym Zachodzie spowodowały co najmniej jedną ofiarę śmiertelną. W wypadku w Nebrasce zginęła 57-letnia kobieta po tym, jak straciła panowanie nad samochodem w pobliżu Arlington. Drugi kierowca, który brał udział w tym samym zdarzeniu, doznał obrażeń. Burza lodowa stworzyła groźne warunki do jazdy w stanie Iowa. Setki wypadków odnotowano też w Zachodniej Wirginii i Pensylwanii.
REKLAMA
Niebezpieczne warunki wywołane śnieżycami wystąpiły w północno-wschodniej części stanu Nowy Jorku. W Orchard Park odnotowano 84 cm śniegu, co wiąże się z tzw. efektem jeziora, gdy zimne masy powietrza przepływają nad stosunkowo ciepłymi wodami. Ciepło i wilgoć ze zbiorników wodnych przenoszone są do atmosfery, a ogrzane powietrze unosi się i gwałtownie ochładza, tworząc chmury. Zjawisku często towarzyszą burze śnieżne.
- Co wydarzyło się w nocy? 5 najważniejszych informacji
- Jest dwukrotnie większa od Londynu. Największa góra lodowa zaczęła dryfować po oceanie
PAP/jmo
REKLAMA