Wstrząs w śląskiej kopalni: ranni górnicy. Wydano komunikat

- Zadziało się to podczas prowadzenia eksploatacji ściany - przekazała rzeczniczka Polskiej Grupy Górniczej Ewa Grudniok. - Lokalizacja została określona 25 metrów przed frontem środkowej części ściany, 95 metrów nad pokładem - dodała.

Rzeczniczka przekazała również, że w zagrożonym regionie było 37 pracowników, a wszyscy zdołali się wycofać o własnych siłach.

Wstrząs zarejestrowano w piątek o godzinie 22 na poziomie 800 metrów.

Posłuchaj

Rzeczniczka Polskiej Grupy Górniczej Ewa Grudniok o wypadku w Radlinie (Polskie Radio) 0:16

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Kilka dni temu o silnego wstrząsu doszło w kopalni węgla kamiennego Murcki-Staszic. Epicentrum znajdowało się na głębokości 730 m. Na szczęście nie było niebezpiecznych skutków wypadku dla załogi.

Trudna praca górnika. Rozwój technologii redukuje ryzyko

W tym roku w wyniku wypadków w zakładach wydobywczych zginęło 16 górników. Prezes Wyższego Urzędu Górniczego Piotr Litwa mówił Polskiemu Radiu Katowice, że ponadto wykonujący tę pracę są narażeni na choroby zawodowe - pylicę czy uszkodzenie słuchu. 

• Wstrząs w kopalni Bobrek. Odczuli to mieszkańcy Bytomia i Rudy Śląskiej
• Wstrząs w kopalni Mysłowice-Wesoła. Pod ziemią było 14 górników

Technologia i organizacja pracy na przestrzeni ostatnich lat poszły do przodu, przez co narażenie na choroby i wypadki jest mniejsze - dodał Litwa.

Polskie Radio Katowice/PGG/ms