Romanowski uciekł przez Biłgoraj? "Ma tam zwolenników"

Marcin Romanowski miał uciec na Węgry przez Biłgoraj - twierdzi "Gazeta Wyborcza". Polityk wybrał właśnie ten region, ponieważ ma tam duże poparcie i wielu przychylnych mu ludzi. Śledczy mówią wręcz o "śladzie biłgorajskim". 

2024-12-23, 10:40

Romanowski uciekł przez Biłgoraj? "Ma tam zwolenników"
Według "Gazety Wyborczej" Marcin Romanowski mógł uciec na Węgry przez Biłgoraj. Foto: Paweł Supernak/PAP

Romanowski uciekł przez Biłgoraj? Tam ma zwolenników

Marcin Romanowski spodziewał się zatrzymania w związku z decyzją sądu o zastosowaniu trzymiesięcznego aresztu tymczasowego. Poseł PiS przeszedł operację przegrody nosa w lubelskim szpitalu. Na własne życzenie opuścił go 6 grudnia. Następnie uciekł na Węgry. Tam też uzyskał azyl. 

Z ustaleń "Gazety Wyborczej" wynika, że to właśnie przez Biłgoraj wyjechał do Budapesztu. Policjanci kilkukrotnie poszukiwali posła PiS w gminie Goraj i Aleksandrów na terenie powiatu biłgorajskiego. 

W gminie Goraj zresztą poseł PiS wynajmował dom od lokalnej działaczki Suwerennej Polski. Z kolei w sąsiedniej gminie Aleksandrów funkcję wójta pełni polityk tej partii Andrzej Borowiec. Za rządów PiS był on dyrektorem Lasów Państwowych w Lublinie. 

REKLAMA

Swoją drogą to właśnie w garażu rodziny Borowców miała znajdować się tajna drukarnia ziobrystów. Zresztą na miejscu policjanci ujawnili setki plakatów wyborczych Daniela Obajtka. Obecnie przedmiotem śledztwa jest to, czy banery kandydatów wstawały w sposób legalny.

Czerwona nota za Romanowskim? Azyl może być przeszkodą

Polska prokuratura wystąpiła do Interpolu o wydanie czerwonej noty za Marcinem Romanowskim. Międzynarodowa policja może jednak odmówić. Podstawą do tego może okazać się azyl, jaki polityki PiS otrzymał na Węgrzech - donosi "Rzeczpospolita".

Jeżeli adwokat posła poinformuje centralę Interpolu, że jego klient otrzymał azyl z przyczyn politycznych, to Interpol może odmówić - stwierdził gen. Adam Rapacki w rozmowie z gazetą. 

Wielowątkowe śledztwo Prokuratury Krajowej w sprawie Funduszu Sprawiedliwości trwa od lutego 2024. Marcinowi Romanowskiemu postawiono w tej sprawie 11 zarzutów. Dotyczą m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. 

REKLAMA

Ponadto były wiceminister sprawiedliwości miał ustawiać konkursy na środki z Funduszu Sprawiedliwości i wskazywać podmioty, które miały wygrać. Wśród zarzucanych politykowi czynów jest również przestępstwo przywłaszczenia ponad 107 mln zł, oraz próba przywłaszczenia kolejnych 58 mln zł. 

Czytaj także:

Źródła: Polskie Radio/Gazeta Wyborcza/Rzeczpospolita/onet.pl/egz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej