Ustawa o sporcie skierowana do TK. Prezydent w ogniu krytyki
2024-12-27, 11:05
Minister sportu Sławomir Nitras skrytykował prezydenta RP Andrzeja Dudę za skierowanie nowelizacji ustawy o sporcie do Trybunału Konstytucyjnego. Do swojego środowiska zaapelowały w związku z ruchem głowy państwa znane sportsmenki.
Nitras: Duda, Piesiewicz, dwa bratanki
Działanie Andrzeja Dudy nie spodobało się ministrowi sportu, który napisał na platformie X: "Duda Piesiewicz, dwa bratanki. Robią sobie prezenty kosztem zawodniczek i zawodników, przeciwko transparentności finansowej w związkach sportowych. W obronie przywilejów »działaczy« takich jako oni dwaj. Ale tylko do maja".
Później podczas konferencji prasowej Nitras podkreślał, że Duda nie podpisał ustawy, która daje sportowcom wpływ na związki. Zaznaczył, że proponowana ustawa jest "fundamentem dobrych zmian w sporcie" i zakładała, że po raz pierwszy przedstawiciele dyscyplin dostaną szansę realnego wpływu na związki sportowe.
- My w ustawie zagwarantowaliśmy, że wszyscy członkowie kadr narodowych z ostatnich czterech lat będą mieli prawo wybierać swoich przedstawicieli, którzy będą ich reprezentować w związku. Po to, żeby ludzie, którzy rozumieją specyfikę zawodniczą mieli wpływ na to, co dzieje się w związku, żeby nie byli tam sami działacze - wskazał.
REKLAMA
- Drugą kwestią, którą zablokował Pan Prezydent, jest obecność kobiet w związkach sportowych. To jest bardzo smutne - oświadczył minister.
- Co szczególnie bolesne, to że prezydent Duda odmówił podpisania przepisów, które gwarantują zawodniczkom prawa do ochrony w okresie ciąży i po urodzeniu dziecka - dodał.
Posłuchaj
Sportsmenki apelują
Najlepsza polska narciarka w historii Justyna Kowalczyk-Tekieli nazwała decyzję Dudy "najgorszym prezentem na święta, jaki mogłyśmy dostać". Opublikowała w mediach społecznościowych apel do środowiska sportowego o szerokie nagłośnienie sprawy. "Wprowadzenie kobiet do zarządów polskich związków sportowych, wsparcie zawodniczek w ciąży i sportowców kontynuujących naukę oraz walka z dyskryminacją to dzisiejsze priorytety. Nie pozwólmy, aby wprowadzenie tych zmian zostało zatrzymane" - skomentowała.
"Nie walczymy i przywileje, a o normalność" - podkreślono w apelu.
REKLAMA
Podobny dokument zamieściły także tyczkarka Monika Pyrek oraz tenisistka Magda Linette, kolarka, medalistka olimpijska Maja Włoszczowska.
Ustawa o sporcie do TK. Wątpliwości prezydenta
Według prezydenta Andrzeja Dudy pojawia się istotna wątpliwość konstytucyjna, czy stopień ingerencji ustawodawcy w kształtowanie struktury organizacyjnej polskiego związku sportowego nie jest nadmierny i czy nie można tego rezultatu osiągnąć w sposób mniej inwazyjny.
"Ustawodawca arbitralnie wprowadzając sposób wyboru części składu zarządu polskiego związku sportowego może w ten sposób godzić w demokrację zrzeszeniową, nie pozwalając członkom polskiego związku sportowego na przyjęcie modelu najbardziej korzystnego w ich konkretnej sytuacji, a ponadto pozbawia ich jakiegokolwiek wpływu na wybór części składu zarządu, doprowadzając do ograniczenia autonomii decyzyjnej członków polskiego związku sportowego" - czytamy w oświadczeniu Kancelarii Prezydenta.
Ponadto wątpliwości głowy państwa budzi wprowadzana przez ustawę bezwarunkowa sankcja za niewypełnianie przez związek sportowy obowiązków posiadania składu zarządu i organu kontroli wewnętrznej o określonym, ustawowym parytecie płci oraz obligatoryjnego członka zarządu w osobie zawodnika kadry narodowej. Sankcją miałaby być niemożność uzyskania przez związek sportowy finansowania lub współfinansowania zadań ze środków budżetu państwa.
REKLAMA
Nowelizację ustawy o sporcie przyjął Sejm 21 listopada. Za głosowało 247 posłów, przeciw było 22, a wstrzymało się 178.
Źródła: Polskie Radio/PAP/Ministerstwo Sportu i Turystyki/ms
REKLAMA