Syreny alarmowe i eksplozje, odłamki rakiety spadły na dom. Rosja znów uderzyła w Kijów

Rakiety poleciały na Kijów

Od rana w stolicy Ukrainy było słychać eksplozje i obowiązywał alarm przeciwlotniczy. Według wstępnych ustaleń nikt nie został ranny, jednak szczątki jednej z rosyjskich rakiet - po tym, jak została strącona - spadły na budynek prywatny.

Ukraińska obrona przeciwlotnicza informowała wcześniej o rosyjskich dronach i rakietach, kierujących się na Kijów, a także Wasylków, obwód sumski, czernihowski i połtawski. Celem ataku był między innymi obiekt infrastruktury w mieście Szostka w obwodzie sumskim.

Rosjanie podnieśli sześć bombowców

Internauci monitorujący rosyjskie uderzenia podawali w mediach społecznościowych, że w powietrzu operowało sześć rosyjskich bombowców Tu-22M3. Nad Ukrainą latały także wrogie drony, a z terytorium Rosji odpalono pociski balistyczne.

W Kijowie alarm powietrzny ogłoszono po godz. 7 czasu lokalnego (godz. 6 w Polsce). Tuż przed godz. 8 syreny zawyły w całym kraju.

REKLAMA

Ukraina atakuje Rosję

Z kolei po nocnym ataku ukraińskich dronów doszło do pożaru w rosyjskim składzie paliw w okolicach Jarcewa w obwodzie smoleńskim. Gubernator regionu Wasilij Anochin poinformował, że ogień wybuchł po tym, jak obrona przeciwlotnicza odparła atak bezzałogowców.

"Szczątki jednego z bezzałogowych statków powietrznych spadły na teren składu paliw. W wyniku tego doszło do wycieku paliwa i pożaru w strefie przechowywania paliw i smarów" - czytamy w komunikacie opublikowanym w mediach społecznościowych. Gubernator podkreślił, że na miejscu pracują służby ratunkowe, oraz że nie ma zagrożenia dla budynków mieszkalnych w okolicy.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że w nocy zestrzelono 68 ukraińskich dronów, z czego 10 w obwodzie smoleńskim. Kijów regularnie atakuje rosyjskie obiekty paliwowe chcąc utrudnić dostawy na front. To ataki odwetowe za rosyjskie bombardowania ukraińskiej infrastruktury energetycznej.

Wojna w Ukrainie

W mijającym roku ukraińska armia straciła kilka ważnych strategicznie miast w Donbasie. Tam też panuje obecnie najtrudniejsza sytuacja wojenna. Ukraińska obrona próbuje powstrzymać trwającą od wielu miesięcy rosyjską ofensywę. Rosjanie próbują także odzyskać zajęte przez Ukraińców terytoria w obwodzie kurskim.

REKLAMA

Główne sukcesy Rosjan na froncie w mijającym roku to zdobycie Awdijiwki, następnie Wuhłedaru, a obecnie niemal całkowite zajęcie Kurachowego. Rosjanie podeszli też pod strategicznie ważny Pokrowsk i próbują go otoczyć. Ogółem Rosjanie w 2024 roku zajęli około 3,5 tysiąca kilometrów kwadratowych ukraińskiego terytorium.

Jednak wskutek ukraińskiej ofensywy na terenie rosyjskiego obwodu kurskiego, Ukraińcy zajęli fragment terytorium Rosji. Operacja miała odciążyć inne odcinki frontu, jednak udało się to tylko częściowo. Rosjanie przeważają w liczbie żołnierzy i uzbrojenia. Ukraińska armia, mimo prowadzonej mobilizacji, odczuwa deficyt ludzi i sprzętu.

Według ekspertów plan minimum Rosjan na najbliższe miesiące to zajęcie całości Donbasu. Mówi się także o możliwości wzmożenia rosyjskiej ofensywy na południu - w obwodach zaporoskim i chersońskim.

• Obrońcy Azowstalu i Wyspy Wężowej uwolnieni. Duża wymiana więźniów Rosja-Ukraina
• Słowacja grozi Ukrainie odcięciem prądu. Polska gotowa jest pomóc

Źródła: IAR/PAP/jmo