Wypalenie, frustracje i depresje wśród polskich księży. "Nie widzą efektów pracy"
- Nie sprawdzają się w Kościele w Polsce stare formy duszpasterstwa. Trzeba położyć większy akcent na rodziny, ochronę dzieci i młodzieży, na pogłębienie formacji wiernych - powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda. Według duchownego ocena sytuacji Kościoła katolickiego w Polsce jedynie w oparciu o dane statystyczne "nie do końca oddaje dynamikę życia wspólnoty".
2025-01-01, 08:03
- Coraz większym zainteresowaniem cieszą się mniejsze grupy i wspólnoty, zwłaszcza małżeńskie i rodzinne. Obserwujemy także duże zainteresowanie wiernych adoracją Najświętszego Sakramentu. W związku z tym, w wielu parafiach w Polsce są już kaplice całodziennej adoracji i co ciekawe, bez względu na porę dnia przychodzą tam na modlitwę zarówno ludzie młodzi jak i starsi - stwierdził.
Wypalenie księży jednym z powodów problemów
Zdaniem arcybiskupa ci, którzy pozostają w Kościele, "to coraz częściej ludzie mający pogłębioną wiarę, czego pewnym wskaźnikiem jest liczba przystępujących do komunii św. w niedzielę, należących do wspólnot, stowarzyszeń i ruchów, czy korzystających z innych ofert duszpasterskich". Duchowny wskazał też, że wyzwaniem stojącym przed Kościołem w Polsce jest "wypalenie, frustracja, a nawet depresje wśród części księży, z racji tego, że są przeciążeni i nie dostrzegają efektów swojej pracy".
Według przewodniczącego Episkopatu jakość duszpasterstwa w dużej mierze zależy od "jakości życia wewnętrznego każdego z księży". - Muszą oni mieć świadomość, że ich posługa to nie tylko chwile radości, ale także porażki, trudności, brak widocznych owoców, a więc tego co świat nazywa sukcesem. To oczywiście wymaga pewnego przygotowania zwłaszcza w czasie formacji - powiedział.
Na pytanie o przyczyny skandali seksualnych z udziałem duchownych, które miały miejsce w 2024 r., abp Wojda powiedział, że "wychodzą problemy, które pojawiły się wcześniej, ale nie było o nich wiadomo, bo osoby, które doświadczyły wykorzystania seksualnego nie zawsze zgłaszały te sytuacje".
REKLAMA
Abp Wojda: młodzież wraca na dobrze prowadzone lekcje religii
Zaznaczył, że Kościół będzie musiał w najbliższym czasie położyć większy akcent na duszpasterstwo rodzin, obronę życia poczętego, a więc ruchy pro-life oraz ochronę dzieci i młodzieży. Innym wyzwaniem jest pogłębianie formacji teologicznej wśród wiernych. Spadek rok do roku liczby młodych korzystających z życia sakramentalnego w Kościele - to jak ocenił, "niepokojące zjawisko związane z procesem laicyzacji polskiego społeczeństwa oraz zmianami cywilizacyjnymi".
Dopytywany, jak Kościół katolicki w Polsce planuje dotrzeć do młodego pokolenia, które według badań CBOS w ogóle nie jest zainteresowana religią, powiedział, że "młodzież nie jest zainteresowana nudną religią". - Tam, gdzie lekcje religii są dobrze prowadzone, to młodzież powraca - powiedział abp Wojda. - To, że wielu uczniów, zwłaszcza szkół średnich w miastach - wypisuje się z lekcji religii w szkole, nie zawsze oznacza, że nie wierzy w Boga - powiedział hierarcha. Zwrócił uwagę, że w kraju są "także młodzi, którzy regularnie uczestniczą w życiu sakramentalnym i angażują się w życie swoich parafii".
Czytaj także:
Źródło: PAP/pg
REKLAMA
REKLAMA