Nie żyje osiołek Perry. Był pierwowzorem postaci ze "Shreka"

Nie żyje Perry - pierwowzór Osła ze "Shreka"

O śmierci zwierzęcia poinformowała opiekunka pastwiska Barron Park Donkey Project w kalifornijskim Palo Alto, Jenny Kiratli. To tam Perry mieszkał od 1997 roku. "Z ogromnym smutkiem informuję o śmierci niezastąpionego Perry’ego. Jesteśmy zdruzgotani jego odejściem, ale w ostatnim czasie coraz bardziej cierpiał z powodu nieuleczalnej choroby zwanej ochwatem" - przekazała.

"To był odpowiedni moment na pożegnanie, choć dla nas zawsze jest za wcześnie. W ostatnich tygodniach jego opiekunowie spędzali z nim wiele godzin na pastwisku, głaszcząc go, przytulając, śpiewając mu i zapewniając go, że był i zawsze będzie kochany. Jesteśmy wdzięczni, że mogliśmy go poznać. Nigdy, przenigdy go nie zapomnimy" - dodała Kiratli.

Fani serii filmów "Shrek" również żegnają Perrego. Dla wielu osób postać, której był wzorcem, stała się częścią dzieciństwa. "Spoczywaj w pokoju Perry. Byłeś inspiracją dla postaci, ale przede wszystkim byłeś łagodną duszą, która pozostawiała po sobie radość" - napisał jeden z internautów. 

Gigantyczny sukces z udziałem Perrego

Zdjęcia Perrego posłużyły do stworzenia animowanej postaci Osła, który później wystąpił w filmach z serii "Shrek". W anglojęzycznej wersji jego głos podkładał Eddie Murphy. Z kolei w polskiej wersji ta rola przypadła Jerzemu Stuhrowi. 

"Shrek" osiągnął gigantyczny międzynarodowy sukces. Sama pierwsza część serii zarobiła niemal pół miliarda dolarów. W 2002 roku film zdobył Oscara w kategorii "najlepszy film animowany pełnometrażowy". W lipcu 2026 roku na ekrany trafi piąta część serii.

• Jeff Baena nie żyje. Reżyser miał 47 lat
• Premiery filmowe 2025. Na co czekamy?
• Czym zajmowali się rodzice Kevina? Reżyser zabrał głos

Źródła: Mirror/X/egz