Meta rezygnuje z fact-checkerów. "Pozornie sytuacja zmieni się na lepsze"

Mark Zuckerberg przekazał, że koncern Meta "pozbędzie się fact-checkerów i zastąpi ich funkcją Community notes", tak by większą rolę w moderacji serwisów mieli użytkownicy. O korzyściach, ale i zagrożeniach wynikających z takiej decyzji mówiła w Polskim Radiu 24 dr Karolina Małagocka z Akademii Leona Koźmińskiego.

2025-01-11, 14:36

Meta rezygnuje z fact-checkerów. "Pozornie sytuacja zmieni się na lepsze"
Meta zdecydowała o zlikwidowaniu współpracy z zewnętrznymi organizacjami weryfikującymi informacje. Foto: NICOLAS TUCAT/AFP/East News

Zuckerberg tłumaczył swoją decyzję rosnącym sprzeciwem społecznym wobec cenzury w internecie. Jak wskazuje Meta, "eksperci, podobnie jak wszyscy inni, mają własne uprzedzenia".

Posłuchaj

Dr Karolina Małagocka z Akademii Leona Koźmińskiego o decyzji Mety dot. rezygnacji z fact-checkerów (Świat 24). 26:01
+
Dodaj do playlisty

Na razie firma planuje wprowadzić notki społeczności na wzór już funkcjonującego rozwiązania na portalu X wyłącznie w USA. Dotychczasowe pełnoekranowe ostrzeżenia o fałszywych informacjach Meta chce zamienić na "znacznie mniej natrętne etykiety wskazujące, że istnieją dodatkowe informacje".

"Decyzja nie spowoduje odejścia użytkowników"

O rezygnację z fact-checkerów została w Polskim Radiu 24 zapytana dr. Karolina Małagocka. - Pozornie sytuacja zmieni się na lepsze. Będzie więcej wolności słowa, będzie sobie można napisać, jakie się ma poglądy, napisać różnego rodzaju niesprawdzone informacje, podzielić się swoimi opiniami (...) innymi słowy skończy się czas moderacji - powiedziała w Polskim Radiu 24 dr Karolina Małagocka. Jej zdaniem decyzja Zuckerberga nie spowoduje odejścia użytkowników serwisu.

Lubimy od czasu do czasu poczytać szokujące wiadomości. Po to często sięgamy do takich mediów - oceniła. Ekspertka tłumaczyła, że Donald Trump wygrał wybory w USA także dzięki mediom społecznościowym, a to świadczy, że "Amerykanom nie przeszkadza taka retoryka", a co więcej, oni ją chętnie kupują. - To oznacza, że prawdopodobnie nie będą masowo porzucali Facebooka dlatego, że będzie można tam przeczytać opinie, jeśli nawet niezgodne z tym, co głosi sam Trump lub Musk, no to wyrażone w podobny sposób. Z przerażeniem stwierdzam, że od czasu do czasu każdy z nas potrzebuje - jak to się mówi - odmóżdżyć się, tylko problem będzie taki, jeżeli to "odmóżdżanie" zacznie nas otaczać za bardzo i już nie będzie gdzie się "zmóżdżyć" - podkreśliła.

REKLAMA

Czytaj także:

***

AudycjaŚwiat 24
Prowadzący: Magdalena Skajewska
Gość: dr Karolina Małagocka (Akademia Leona Koźmińskiego)
Data emisji: 11.01.2025
Godzina emisji: 13.30

Źródło: Polskie Radio 24/paw

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej