Co wydarzyło się w nocy? 5 najważniejszych informacji
Sprawdź, co działo się w nocy z soboty na niedzielę (11/12 stycznia) w kraju i na świecie. W skrócie przedstawiamy pięć najważniejszych informacji. Bądź na bieżąco już od rana.
2025-01-12, 06:43
Pożary w Los Angeles. Wzrosła liczba ofiar
Do 16 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych pożarów w Los Angeles - poinformowały lokalne władze. Walkę z żywiołem utrudnia wzmagający się wiatr. Zgliszcza przeczesują zespoły poszukiwawcze. Mają do dyspozycji psy wyszkolone do poszukiwania zwłok. Dotychczas nakazem ewakuacji objętych zostało około 153 tys. osób., a 166 tys. ostrzeżono o możliwej ewakuacji. Policja zatrzymała 22 osoby podejrzane o szaber i złamanie zakazów godziny policyjnej. Ze wstępnych ocen straży pożarnej wynika, że zniszczonych zostało ponad 12 tys. budynków. Narodowa Służba Meteorologiczna podała, że warunki pogodowe sprzyjające pożarom mają się utrzymać w przyszłym tygodniu w południowej Kalifornii. W regionie przewidywane są wiatry o prędkości 30 km/h, z porywami przekraczającymi 40 km/h, przy niskiej wilgotności. - Ten wiatr, w połączeniu z suchym powietrzem i wysuszoną roślinnością, grozi rozszerzeniem się pożarów w hrabstwie na nową skalę - oświadczył Anthony Marrone, szef strażaków w Los Angeles. Straty szacowane są wstępnie na ponad 100 mld dolarów.
Atak zimy w Polsce. Ponad 900 interwencji straży
- Do godz. 21 w sobotę strażacy w całym kraju odebrali 913 zgłoszeń związanych z intensywnymi opadami śniegu - poinformował st. bryg. Karol Kierzkowski, rzecznik prasowy komendanta głównego PSP. Najwięcej zdarzeń miało miejsce na terenie województwa pomorskiego - 526. Strażacy interweniowali 297 razy na terenie województwa zachodniopomorskiego, 19 w Małopolsce oraz po 10 razy w województwach śląskim, dolnośląskim i mazowieckim. Usuwano przewrócone drzewa i połamane pod naporem śniegu gałęzie. Odnotowano także liczne kolizje drogowe. Odnotowano także przyrosty stanów wód w Rowach, Łebie i powiecie nowodworskim. W Łebie, przy ul. Jachtowej zabezpieczono budynek portu jachtowego ze względu na wysokie napełnienie Bałtyku i niekorzystny wiatr. Woda wylewała się na parking przy budynku portu jachtowego. Burmistrz miasta zwołała posiedzenie sztabu zarządzania kryzysowego. W Rowach na rzece Łupawa woda wylewała się na posesje przy ul. Rybackiej, zagrażając budynkom.
Śnieżyce w USA. Tysiące ludzi bez prądu
REKLAMA
Burze śnieżne doprowadziły do rozległych przerw w dostawie prądu w Georgii, obydwu Karolinach i innych częściach południowego wschodu. Dotknęło to setki tysięcy ludzi. Zakłady energetyczne Georgia Power przywróciły zasilanie ponad 230 tys. klientom. Jednak w sobotę ponad 60 tys. wciąż nie miało elektryczności. Śnieżyce stworzyły niebezpieczne warunki drogowe z powodu dużych opadów marznącego deszczu, szczególnie oblodzenia. Nawet po ustąpieniu burzy śnieżnej temperatury utrzymywały się poniżej zera. Odczuli to zwłaszcza kierowcy na drugorzędnych drogach. Doszło do poważnych wypadków, w tym karambolu dziewięciu pojazdów w Karolinie Północnej. Na południu odnotowano także zakłócenia w ruchu lotniczym. Główne lotniska, w tym Atlanta i Charlotte, doświadczyły opóźnień i odwołań lotów. Wobec trudnych warunków zimowych na obszarze od Teksasu po Georgię zamknięto szkoły. W stolicy stanu Wirginii, Richmond, śnieżyca spowodowała awarię miejskiego systemu wodnego.
Żołnierze z Korei Północnej w rękach Ukraińców. Seul potwierdza
Południowokoreański wywiad potwierdził informacje o zatrzymaniu przez ukraińskie siły dwóch rannych północnokoreańskich żołnierzy. Doszło do tego 9 stycznia podczas walk w Kursku na terenie Rosji. W sobotę ukraiński wywiad opublikował film, na którym widać dwóch rannych jeńców na pryczach szpitalnych. Zeznali oni, że zanim w listopadzie trafili na pole bitwy, przeszli szkolenie wojskowe w Rosji. Według ich relacji północnokoreańskie siły ponoszą znaczne straty w czasie walk. Jeden z jeńców, zanim trafił do niewoli, przez 4 dni nic nie jadł i nie pił. Według informacji Stanów Zjednoczonych i Ukrainy, reżim w Pjongjangu wysłał ponad 10 tys. żołnierzy, by wzmocnić rosyjskie siły na froncie. Władze w Seulu podają, że w walkach zginęło około tysiąca północnokoreańskich żołnierzy.
Syria i Liban wznawiają relacje. Po 14 latach
Syria i Liban po latach napięć nawiązują dialog polityczny. Po raz pierwszy od wybuchu wojny domowej w Syrii w 2011 r. libański premier odwiedził stolicę kraju, Damaszek. Wizyta premiera Nadżiba Mikatiego miała miejsce po tym, jak powiązani z islamistami rebelianci zdobyli Damaszek w zeszłym miesiącu, kończąc autorytarne rządy Baszara al-Asada. Poprzednie libańskie władze powstrzymywały się od wizyt w Syrii w związku z napięciami wewnętrznymi, spowodowanymi wsparciem dla Asada ze strony libańskiego Hezbollahu. Jak informuje AFP, nowy przywódca Syrii i szef libańskiego rządu zobowiązali się do budowy trwałych więzi między obydwoma krajami.
Źródła: Polskie Radio/PAP/pb
REKLAMA
REKLAMA