PiS bez subwencji? Michał Woś: nie dostaniemy pieniędzy do wyborów
- Jestem przekonany, że te pieniądze nie będą wypłacone przez ekipę Donalda Tuska co najmniej do wyborów prezydenckich - powiedział w Polskim Radiu 24 poseł PiS Michał Woś. Jego zdaniem w takim przypadku przeprowadzone wybory należy uznać za nieważne, bo będzie to "jawna nierówność" - ze względu na skrajnie różne kwoty dostępne dla kandydatów na przeprowadzenie kampanii.
2025-01-15, 19:28
Ważą się losy subwencji Prawa i Sprawiedliwości. Po tym jak Państwowa Komisja Wyborcza przyjęła sprawozdanie finansowe partii, minister finansów Andrzej Domański zaapelował do PKW o wyjaśnienie wątpliwości związanych z uchwałą w tej sprawie. Bardzo istotne znaczenie ma tu fakt, że skargę dotyczącą wcześniejszej decyzji Komisji - o odrzuceniu sprawozdania - pozytywnie rozpatrzyła izba dyscyplinarna Sądu Najwyższego, której nie uznaje część środowiska prawniczego i politycznego w Polsce.
Kwestia ważności wyborów prezydenckich
W tym kontekście wskazuje się na uzasadnione wątpliwości, dotyczące tego czy wybory prezydenckie będą przeprowadzone w sposób prawidłowy. Bo o ich ważności, zgodnie z obecnym prawem, przesądza właśnie Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Dlatego pojawiają się pomysły, żeby decyzję w tej sprawie podejmowały pozostałe izby SN albo najstarsi stażem sędziowie.
Posłuchaj
Zdaniem posła Prawa i Sprawiedliwości Michała Wosia partia w najbliższym czasie nie otrzyma subwencji. - Jestem przekonany, że te pieniądze nie będą wypłacone przez ekipę Donalda Tuska co najmniej do wyborów prezydenckich - powiedział polityk.
Woś: jawna nierówność wyborów prezydenckich
W jego opinii w takim przypadku wybory należy uznać za nieważne. - Nie tylko w przypadku, gdyby orzekała o tym Izba Kontroli Nadzwyczajnej. Ale nawet wtedy, gdyby wszedł w życie zupełnie kuriozalny pomysł Hołowni albo pomysł Kosiniaka. Bo każdy z sędziów Sądu Najwyższego - taką opinię wyczytałem w "Gazecie Wyborczej" - musiałby w sposób oczywisty wziąć pod uwagę tę jawną nierówność wyborów prezydenckich. A równość wyborów prezydenckich wynika z konstytucji - zaznaczył gość Polskiego Radia 24.
REKLAMA
- Jeżeli mamy kandydata A, który dysponuje 30 mln zł z budżetu państwa i kandydata B, który tymi pieniędzmi nie dysponuje, to w sposób dla każdego oczywisty jest to nierówność tych wyborów. Nie będę gdybał co będzie w maju czy w czerwcu, bo jestem przekonany, że świetny kandydat chroniący polskie interesy - Karol Nawrocki - te wybory wygra - podsumował Michał Woś.
- Pieniądze dla PiS. Przydacz: minister Domański ma wcisnąć przycisk enter"
- Polska krajem drugiej kategorii. Rozczarowująca decyzja Białego Domu
* * *
Audycja: Rozmowa Polskiego Radia 24
Prowadzi: Paweł Pawłowski
Gość: Michał Woś (PiS)
Data emisji: 15.01.2025
Godzina emisji: 17.33
Źródło: PR24/bartos
REKLAMA