Biden wygłosił pożegnalne orędzie. Mówił o "władzy ultrabogatych"

Odchodzący prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden w pożegnalnym przemówieniu przestrzegł przed tworzącą się w USA oligarchią. To niebezpieczna koncentracja władzy, "w rękach bardzo niewielu ultrabogatych ludzi", mówił.

2025-01-16, 06:36

Biden wygłosił pożegnalne orędzie. Mówił o "władzy ultrabogatych"
Joe Biden o swojej prezydenturze: rezultaty zobaczymy w przyszłości . Foto: PAP/EPA

Pożegnalne orędzie Joe Bidena

Prezydent Joe Biden wyraził przekonanie, że osiągnięcia jego prezydentury będą widoczne w kolejnych latach i dziesięcioleciach. W telewizyjnym orędziu pożegnalnym Biden podziękował Amerykanom i powiedział, że służba na stanowisku prezydenta była największym zaszczytem w jego życiu.

Posłuchaj

Biden ostrzega przed oligarchią. Relacja Marka Wałkuskiego z Waszyngtonu (IAR) 0:44
+
Dodaj do playlisty

Podczas wystąpienia wygłoszonego z Gabinetu Owalnego Joe Biden mówił o rekordowej liczbie nowych miejsc pracy, jakie powstały w ostatnich czterech latach, niskiemu bezrobociu, znaczącym inwestycjom w infrastrukturę, wsparciu weteranów i ich rodzin oraz najniższej przestępczości od 50 lat.

Posłuchaj

Joe Biden: rezultaty zobaczymy w przyszłości (źr. IAR) 0:07
+
Dodaj do playlisty

 - Potrzeba czasu by odczuć pełne efekty tego co zrobiliśmy wspólnie, ale ziarno zostało zasiane - mówił. Biden wskazał tez na sukcesy w polityce zagranicznej. - Wzmocniliśmy NATO, Ukraina nadal jest wolna i wygrywamy rywalizację z Chinami - dodał.

REKLAMA

Ostrzeżenie przed oligarchią

Biden ostrzegł przed powstawaniem w USA oligarchii i skupianiem władzy przez niewielką grupę superbogatych ludzi. Zaapelował do Amerykanów by stali na straży wolności i demokracji.

Joe Biden zwrócił uwagę na, jak mówił, niebezpieczną koncentrację władzy w rekach kilku niezwykle bogatych osób. Podkreślił, że stanowi to zagrożenie dla amerykańskiej demokracji.

Prezydent USA życzył sukcesów nowej administracji, którą pokieruje Donald Trump. Jednocześnie dziękował swoim współpracownikom. - Pozwólcie, że zakończę podziękowaniami dla tak dużej liczby osób, dla pracowników mojej administracji, pracowników służb w kraju i na świecie. Dziękuję za waszą służbę. To był największy zaszczyt mojego życia, by wami kierować. Podziękowania też dla Kamali Harris, niesamowitej współpracowniczce, historycznej wiceprezydent - mówił.

REKLAMA

Posłuchaj

Biden o swojej prezydenturze. Relacja Marka Wałkuskiego z Waszyngtonu (IAR) 0:46
+
Dodaj do playlisty

Dezinformacja pozwala na nadużycia władzy

Joe Biden nawiązał też do tematu dezinformacji i zagrożeń z nią związanych. Jak podkreślił, Amerykanie coraz częściej jej ulegają. - Amerykanie są zakopani przez lawinę mylnych informacji i dezinformacji, co pozwala na nadużycia władzy - powiedział. Mówił także o słabnącej pozycji wolnych mediów.

Zaznaczył, że żaden prezydent USA nie powinien być zwolniony z odpowiedzialności za przestępstwa, które popełnił podczas sprawowamia urzędu.

Czytaj także:

W swoim przemówieniu odchodzący prezydent Stanów Zjednoczonych mówił też m.in. o zmianach klimatu, sztucznej inteligencji i o mediach społecznościowych.

REKLAMA


IAR/in./agkm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej