Pożar niebezpiecznych odpadów w Płoszowie. Mamy nowe informacje
Wiele godzin trwała akcja gaśnicza składowiska niebezpiecznych substancji w Płoszowie w woj. łódzkim. Straż pożarna przekazała portalowi PolskieRadio24.pl, że grupa chemiczna monitorująca wieczorem stan powietrza nie odnotowała podwyższonych stężeń toksycznych substancji w powietrzu. Ustalono też wstępnie przyczynę pożaru.
2025-01-23, 13:50
Pożar w Płoszowie
- Składowisko miało powierzchnię 200 metrów kwadratowych. Wygaszanie pożaru, który zgłoszono o godzinie 17, zakończyło się o 2 w nocy - przekazał portalowi PolskieRadio24.pl Marek Jezierski ze straży pożarnej w Radomsku. Po godzinie 22.30 pożar się nie rozprzestrzeniał, miało miejsce zagaszanie wysypiska, zalewanie go wodą lub pianą.
Strażak wskazał, że przyczynę zapłonu bada policja. Dodał, że składowisko działało legalnie, a niebezpieczne odpady były składowane w odpowiedni sposób. Wyjaśnił także, że substancje były składowane w mauserach, na tzw. beczkopaletach.
Na miejscu było 16 zastępów gaśniczych. W akcji brało udział 67 strażaków.
Początkowo proszono o zamykanie okien
Pytany o stan powietrza, nasz rozmówca podkreśli, że monitorowała go poprzedniego dnia specjalistyczna grupa ratownictwa chemicznego. Wtedy nie stwierdziła ona podwyższonych stężeń substancji niebezpiecznych w powietrzu.
REKLAMA
Na początku, jak zaznaczył, przekazano do działów zarządzania kryzysowego zarówno gminy, jak i powiatu zalecenie, żeby przekazać informację o nieotwieraniu okien. Ostatecznie jednak nie stwierdzono zagrożenia.
Strażacy, jak wyjaśnił, działali w aparatach ochrony dróg oddechowych. Jest to jednak standardem przy różnego rodzaju pożarach - także np. pożarach mieszkania, wyjaśnił.
Jaka była przyczyna pożaru?
Straż pożarna uznała, że przypuszczalną przyczyną pożaru był zapłon substancji chemicznych. Tak zapisano w dokumentach statystycznych. Jednak rzeczywistą przyczynę tego zdarzenia będzie jeszcze określać policja z pomocą biegłych, te służby mają dostęp do większego spektrum danych, zaznaczają strażacy.
***
REKLAMA
Czytaj także:
- Tragiczny pożar w tureckim ośrodku narciarskim. Właściciel wśród zatrzymanych
- Pożar w pobliżu galerii handlowej w Poznaniu. Świadkowie słyszeli wybuchy
- Pożar szkoły podstawowej w Szkotowie. Na miejsce skierowano wojsko
Źródło: PolskieRadio24.pl/in./agkm/kor
PSP Radomsko
REKLAMA