Trump mówi o planie zakończenia wojny w Ukrainie. "Trzeba obniżyć cenę ropy"

Donald Trump już kilka razy przekonywał, że ma plan na zakończenie wojny w Ukrainie, wywołanej przez Rosję. Tym razem poruszył tę kwestię na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos. Stwierdził, że kluczem do pokoju jest "obniżenie ceny ropy". Prezydent USA przekazał również, że Ukraina jest gotowa zawrzeć "umowę" z Rosją.

2025-01-23, 18:00

Trump mówi o planie zakończenia wojny w Ukrainie. "Trzeba obniżyć cenę ropy"
Donald Trump na forum w Davos. Foto: PAP/EPA/LAURENT GILLIERON

Donald Trump w Davos. Ma kolejny plan na zakończenie wojny w Ukrainie

Donald Trump w czwartek w Davos ogłosił swój kolejny plan na zakończenie wojny w Ukrainie. - Zamierzam się zwrócić się do Arabii Saudyjskiej oraz do OPEC, by obniżyć ceny ropy naftowej. I będzie ona obniżona. Szczerze mówiąc jestem zdziwiony, że nie zrobili tego przed wyborami, ponieważ to pokazałoby bardzo dużo szacunku z ich strony - oznajmił amerykański prezydent.

- Gdyby obniżyli ceny, wojna w Ukrainie zakończyłaby się natychmiast. Teraz cena jest na tyle wysoka, że wojna nadal trwa. Trzeba obniżyć cenę ropy i w ten sposób zakończy się ta wojna - oznajmił Trump.

Dodał, że "ma nadzieję", iż jego starania, by zakończyć wojnę w Ukrainie są w toku. - To jest tak ważne, żeby to zrobić, bo to jest absolutne pole śmierci, miliony żołnierzy giną. Nikt nie widział czegoś takiego od II wojny światowej. Leżą martwi na polach (...) są tam miliony Rosjan i miliony Ukraińców - uważa przywódca USA. Zdaniem Trumpa, OPEC i Arabia Saudyjska są "do pewnego stopnia odpowiedzialne za utratę milionów istnień ludzkich".

"Chodzi o miliony ludzkich istnień"

Nawiązał również do ewentualnych negocjacji w sprawie zakończenia wojny. - Nasze wysiłki na rzecz zapewnienia porozumienia pokojowego między Rosją a Ukrainą już mają miejsce (...). To bardzo ważne, żeby to zrobić - kontynuował. "Miliony osób" zginęły w Ukrainie - mówił dodając, że statystyki dotyczące ofiar są znacząco zaniżone. Zdaniem Trumpa, ginie tam więcej ludzi, niż "podaje się w wiadomościach". - Chodzi o miliony ludzkich istnień, które są zaprzepaszczone - dodawał.

REKLAMA

Czytaj także:

Zapewnił również, że chce jak najszybciej spotkać się z Władimirem Putinem, "aby położyć kres tej wojnie". - I to nie z punktu widzenia gospodarki czy czegokolwiek innego. Ale z punktu widzenia zaprzepaszczonych ludzkich istnień. Piękni, młodzi ludzie, którzy giną na polu walki. (...) Widziałem zdjęcia tego, co się dzieje, to jest po prostu rzeźnia. Musimy to zatrzymać, ta wojna jest straszna - kontynuował.

- Nie mówię tu o gospodarce, kwestiach ekonomicznych czy zasobach naturalnych. Mówię o tym, że w tej wojnie jest zabijanych wielu młodych ludzi. Powinniśmy to zatrzymać - dodał przywódca Stanów Zjednoczonych.

Z wypowiedzi Trumpa wynika też, że Ukraina jest gotowa zawrzeć "umowę" z Rosją w celu zakończenia wojny. - Trzeba zapytać Rosję, czy wojna zakończy się w tym roku, bo Ukraina jest gotowa na pokój - stwierdził amerykański prezydent.

REKLAMA

Trump twierdzi, że "Chiny pomogą" zakończyć wojnę

Trump wyraził również nadzieję, że w zatrzymaniu rozlewu krwi w Ukrainie będą mogły pomóc Chiny. - Oni mają wielki wpływ na tą sytuację - wyjawił Trump, odpowiadając na pytanie o relacje z Pekinem.

Prezydent USA podkreślił, że ma nadzieję na jak najszybszą rozmowę z Putinem, bo już tuż przed końcem swojej poprzedniej kadencji (lata 2017-2021) zamierzał zawrzeć z nim układ ograniczający zbrojenia nuklearne.

- Rozmawialiśmy (z Putinem - red. ) o denuklearyzacji naszych dwóch krajów, a Chiny by się do tego przyłączyły. Chiny mają teraz o wiele mniejszy arsenał nuklearny niż my, (ale) oni szybko nas dogonią w pewnym momencie w ciągu najbliższych czterech lub pięciu lat. I powiem wam, że prezydentowi Putinowi naprawdę spodobał się pomysł znacznego ograniczenia (arsenałów - red. ) broni jądrowej - przekonywał.

Trump chce zwiększenia nakładów na NATO

Trump naciskał też na zbrojenia. - Zamierzam zwrócić się do wszystkich krajów NATO o zwiększenie wydatków na obronę do 5 proc. PKB, co powinno było się stać lata temu. Było to tylko 2 proc. i większość krajów nie płaciła, dopóki się nie pojawiłem. Nalegałem, żeby zapłacili, i zapłacili, ponieważ Stany Zjednoczone tak naprawdę nadrabiały różnicę w tym czasie, a to było niesprawiedliwe wobec Stanów Zjednoczonych. Ale wiele, wiele rzeczy było niesprawiedliwych dla Stanów Zjednoczonych przez wiele lat - oświadczył Trump.

REKLAMA

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio/hjzrmb


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej